O sesji zdjęciowej z mamą myślałam już dawno, mamy kilka wspólnych zdjęć ale bardzo chciałam mieć sesję i zrobić dla nas wspólny album. Postanowiłam wykorzystać zbliżające się święto i stworzyć go specjalnie jako prezent na Dzień Matki. Umówiłam nas na sesję, zrobiłam fotoksiążkę on-line, 4 dni i była u mnie! Teraz czeka już zapakowana na 26 maja na Dzień Matki. Dobrze wiem, że mama zagląda na bloga z opóźnieniem więc niespodzianki nie popsuję. Album czeka już spakowany w domu. A sesję, możecie oglądać już na blogu, serdecznie zapraszam! Jeśli interesuję Was taki album to możecie go kupić z ponad 40% zniżką, kod na samym dole.
Zdjęcia wykonała Joanna Maciatek-Sikorska, dziękuję za przemiłą atmosferę i wspaniałe zdjęcia!
Trochę o nas…Mama jest dla mnie najważniejszą osoba w życiu i zawsze będzie. Przeżyłyśmy razem wiele i zawsze trzymamy się razem. Nikt tak jak ona nie potrafi mnie pocieszyć, wesprzeć, podnieść na duchu. To ona jest moją największą przyjaciółką. Zawsze czułam, że bez względu na to co się wydarzy ona będzie ze mną. To co jest między nami to ogromna miłość a miejsce gdzie jest mama to swego rodzaju sacrum, które daje mi siłę i motywację. Wiem, że dała mi tyle ile mogła i nie mogłabym wymagać więcej. Pomimo wspaniałego przykładu nie wiem czy kiedykolwiek będę potrafiła być taką matką jak ona. Pisząc to płaczę jak bóbr, kiedy pomyślę, ile razy mogła się poddać, zrobić krok do tyłu, uciec i zostawić wszystko tak jak jest, dochodzi do mnie ile ma w sobie siły i za to jestem jej ogromnie wdzięczna. Ta siła napędza również mnie i wiem, że dzięki temu mogę wszystko!
W miniony weekend w naszej rodzinie miała miejsce ostatnia Komunia Św. w ciotecznym rodzeństwie, takich imprez długo nie będzie. Teraz szykujemy się na wzajemne wesela! Postanowiłam zrobić Wiktorii dodatkowy prezent i stworzyć album z jej zdjęciami od urodzenia aż do dziś. Robię jej mnóstwo zdjęć przy każdej okazji, więc największy problem był z wyborem ok 30 do albumu, bałam się o jakość wydruku, bo zdjęcia nie zawsze były robione lustrzanką, ale wyszło idealnie! Album zchwycił wszystkich gości i będzie piękną pamiątką! Ze względu na uszanowanie prywatności zakrywam dane i nie pokażę wszystkich zdjęć, musicie uwierzyć mi na słowo. W dodatku Wiktoria z łzą w oku podziękowała mi za prezent i zapytała czy pomogę zrobić jej taki dla jej mamy. Dziękuję agencj Printu za tak piękne wykonanie fotoksiążek w dodatku w eksprezowym tempie i genialnej jakości! Jeśli chcecie sprawić komuś taką pamiątkę łapcie kod zniżkowy na 47% tutaj.
Jestem Patrycja, piszę bo lubię. Ten blog powstał w 2012 roku. Od zawsze miałam pragnienie dzielenia się wiedzą, pomocą, przeżyciami, tym co piękne. Kilka rzeczy w życiu mi wyszło, więc może moje relacje, porady, przemyślenia dadzą komuś motywację, by odkryć lub docenić coś w codziennym życiu. Ten blog to swego rodzaju pamiętnik. Lubię tu wracać, mam nadzieję, że Ty też będziesz.
Marzyłam by być na swoim i pracować zdalnie – zrobiłam to! Na co dzień prowadzę swoją firmę ambitnamarka.pl, pielę ogródek, głaszczę moje zwierzaki (i czasem męża!) oraz opalam się na słoneczku w różnych strefach klimatycznych.
Poczytaj moje bezpłatne przewodniki: Zanzibar/Malta/Teneryfa/Tajlandia/Turcja
Dziękuję, że tu jesteś.
Pięknie! <3
dziękujemy 😉
Piękny prezent dla mamy! 🙂
dziękuję, mam nadzieję że jej też się spodoba 😉