Wizz Air anulował nasz lot do Wietnamu?

Wietnam załatwił nam wiele przygód. Jedną z nich był problem z lotem do Wietnamu, który kupowaliśmy przez Kiwi. Czytajcie dalej o naszej przygodnie z lotami. Jeśli oglądaliście nasze filmy na YouTube to wiecie już że polecieliśmy do Wietnamu za 1500 zł/os. Tutaj możesz obejrzeć film o lotach ale po krótce też opiszę. Adrian znalazł świetny lot do Wietnamu za powyższą kwotę. Był to lot łączony, który trwał około 41 godzin licząc razem z przesiadkami. Mieliśmy lecieć przez Rzym, Arabię Saudyjską, Indie aby ostatecznie trafić do Wietnamu.

Dodatkowo musieliśmy wyrobić 3 wizy: do Wietnamu, do Indii i do Arabii Saudyjskiej. Podróż nie przerażała nas. 4 godziny w Rzymie szybko by minęło, 6 godzin w Arabii i 8 w Indiach – bez problemu. Mieliśmy przygotowane filmy i książki. Dodam jeszcze, że mieliśmy tylko bagaż podręczny.

Lot do Rzymu zaplanowany był na 6 rano czyli na lotnisku musieliśmy być o 4. Ciężko było wstać ale daliśmy radę. Po przejściu przez odprawę i kontrolę bezpieczeństwa poszliśmy do złej bramki – zamiast do 32 udaliśmy się do 22, która była bramką do lotów w strefie poza shengen. Wtedy zaczął się cyrk. Ja przeszłam bez problemu natomiast Adriana poinformowano, że to nie ta bramka i go nie przepuszczono (prawidłowo). Ja musiałam przejść całe lotnisko, wyjść z lotniska, wejść jeszcze raz, przejść ponownie przez kontrolę bezpieczeństwa i udać się do odpowiedniej bramki. A to wszystko zrobiłam przy ostatnim wezwaniu do boardingu na nasz lot Wizz Air do Rzymu. Kosmos jakiś. Ale udało się!

Odprawiliśmy się przy bramce i nagle… wszystkich którzy już przeszli do autobusu – cofneli i powiedzieli że jest mała obsuwa ze względu na uszkodzenie samolotu. Nie spodziewaliśmy się że na tym odcinku będzie jakiekolwiek obsunięcie. Mieliśmy cztery godziny w Rzymie na kolejny lot więc jeszcze się nie stresowaliśmy. Niestety czas leciał nie ubłagalnie a Wizz Air nie planował wpuszczać na pokład.

Poinformował jedynie że będzie wydawał bony na jedzenie. Dodatkowo świetnie to zaplanował. Bony wydała jedna stewardessa i trzeba było podpisać listę. Warto wspomnieć, że siedziały tam jeszcze dwie osoby z załogi i w sumie to nic nie robiły. Całość szła tak powolnie, że wiele osób nie otrzymało kuponów. A kupon był wartości 18 złotych. Czyli na lotnisku nie wiele za to kupisz.

Dochodziła godzina 10:30, a nasz lot do Arabii Saudyjskiej miał wylecieć o 12. Już wiedzieliśmy że się nie uda na niego zdążyć. Tylko nie wiedzieliśmy co dalej. Koniec końców wylecieliśmy z Warszawy o godzinie 11 i tym samym byliśmy o 13 na lotnisku w Rzymie. Czyli minęliśmy się o godzinę z naszym lotem i tym samym nie polecieliśmy do Arabii Saudyjskiej. Tak więc dziękujemy Wizz Air, że anulował nasz dalszy lot. Sprawę od razu zareklamowaliśmy ponieważ lot obsunął się o 5 godzin i przysługuje nam zwrot pieniędzy nawet do 250 euro za osobę.

Ale… jako, że bilety kupowaliśmy na Kiwi to mieliśmy tam opcję znalezienia innych lotów zastępczych, za które oczywiście musieliśmy dopłacić. Kiwi zaproponowało nam 2 opcje, jedną tańszą za dodatkową opłatę 1000 zł i droższą za opłatą 2300. Tańsza była kusząca ale lot odbywał się następnego dnia i tym samym musielibyśmy wydać na taksówki, nocleg, jedzenie i tak naprawdę wyszłoby to samo lub odrobinę mniej niż opcja droższa. Droższa opcja zakładała lot wieczorem tego samego dnia najpierw do Szanghaju (gdzie nie jest wymagana wiza) po czym do Wietnamu. Lot miał trwać 11 godzin i 6 godzin oczekiwania na lotnisku po czym znów 3 godziny w samolocie i jesteśmy w Hanoi. Koniec końców zdecydowaliśmy się na opcję droższą i ruszyliśmy w naszą podróż do Wietnamu).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *