Od początku pandemii mówi się o kwarantannie, czy to ze względu na przebywanie z osobą zakażoną, czy chociażby powrót z innego kraju. Okazuje się, że jest nielegalna i nie musimy się jej poddawać!
Wiele mówiło się o tym, czy kwarantanna jest legalna, czy nie, ale od kiedy są już wyroki sądów mamy potwierdzenie. Jednym z nich jest III KK 344/21 wyrok, który zapadł w Sądzie Najwyższym. Pamiętajmy, że jeśli będzie ślepo wierzyć w każdy przepis to skończymy z niczym.
Potwierdzam to na swoim przypadku, pod koniec lutego 2022 wróciliśmy z Zanzibaru, czyli Afryki strefy poza Schengen. Zgodnie z aktualnymi „wytycznymi” osoby niezaszczepione trafiały na 7dniową kwarantanne lub jeśli nie chcą jej odbyć, powinny poddać się testowi antygenowemu (koszt ok. 220 zł /osoba). Mieliśmy na to 3 godziny od czasu wylądowania czy odprawy w Polsce.
Jak to się skończyło, więcej filmie:
Potwierdzam, że nie odbyliśmy kwarantanny, jak również nie poddaliśmy się testowi. Droga wyglądała następująco:
- W samolocie rozdano nam karty lokalizacji, proszono o wypełnienie, kilkanaście minut przed lądowaniem stewardessa zbierała je od pasażerów, my oddaliśmy puste! Nie powiedziała nic, bo nie są obowiązkowe! Tutaj wiem, że kilka dni temu wszedł nowy przepis, gdzie linie lotnicze nakazują wypełnienie ich „obowiązkowo” online. Porada na to: wracając z obcego kraju, możemy powiedzieć, że nie mieliśmy dostępu do internetu i prosimy o wersję papierową, robimy z nią to co wyżej.
- Po wylądowaniu podczas odprawy (lądowaliśmy w Warszawie Lotnisko Chopina), w okienku przy straży granicznej, kiedy pan zapytał o miejsce przebywania lub paszport covidowy, powiedziałam, że nie podaje danych ponieważ jest to nielegalne i chciałam powołać się na wspomnianą już w tym wpisie wyrok i sygnaturę akt III KK 344/21 wyrok, ale pan przerwał mi, mówiąc „ok”, zadzwonił gdzieś, zapytał, czy ma wezwać policję (byłam na nią przygotowana i miałam zamiar zrobić to samo, podać jej sygnaturę i powiedzieć, że to nielegalne). Podczas odprawy, nie podałam danych adresowych ani nr tel. Pan przy okienku po rozmowie tel, coś tam sobie zapisał i oddał mi paszport, mówiąc, że sanepid skontaktuje się ze mną.
- Przez kolejne 7 dni nikt nie przyjechał pod nasz dom, ani nie zadzwonił. Nie wykonaliśmy testów. Gdyby sanepid dzwonił mimo to, byłam przygotowana, że będę odbierać telefony bez podawania swoich danych i jeśli po drugiej stronie przedstawi się sanepid, to rozłączę się. Według obowiązującego prawa, sanepid nie może przekazywać danych o zdrowiu i kwarantannie telefonicznie. Ja nie jestem też w stanie zweryfikować, z kim faktycznie rozmawiam i nie muszę rozmawiać z nimi na temat kwarantanny w ten sposób.
Po opublikowaniu tych informacji na moim instagramie zawrzało od pytań. Wiem, że wiele osób wraca i ma podobny, problem. Ma dostać bezprawia i wydawania pieniędzy na bezsensowe testy. Wiele nawet zaszczepionych osób, musi wykonać testy (bo takie są zasady z innych kierunków czy został przesunięty termin ważności ich paszportu). Dostałam też informację od pewnej pary, że mimo nie podania danych straży granicznej, sanepid do nich zadzwonił i wysłał sms o kwarantannie. Prawdopodobnie zaciągnięte zostały dane z poprzedniej podróży. Dam znać jak ta sprawa się skończyła.
Dlaczego to działa?
Jeśli dobrowolnie przekazujesz swojego dane straży granicznej, to masz pewność, że czeka Cię kwarantanna. Jeśli przestaniemy to bezsensownie podawać i zgadza się na to, ten proceder skończy się! Jeśli jesteś uważana za zagrożenie, sanepid powinien swoimi narzędziami oraz środkami udowodnić Ci to i odnaleźć Cię! Czy służby mają do tego narzędzia? NIE!
Czy zainstalowanie aplikacji podczas kwarantanny jest obowiązkowe? NIE! Dlaczego? Nie ma w naszym kraju obowiązku posiadania smartphona.
Czy masz obowiązek odebrać telefon z sanepidu, tylko dlatego, że wróciłaś z wakacji? NIE, nie masz obowiązku odbierać nieznanych numerów.
Jeśli w Twoim przypadku straż graniczna będzie, bardziej uparta niż w moim i zacznie używać trudnych zwrotów, wyuczonych argumentów i nr ustaw, pamiętaj, że możesz powiedzieć, że nie jest to zgodne z konstytucją i odmawiasz podania danych. Warto być wtedy pewnym siebie i grzecznym. Jeśli pojawi się policja, robisz to samo.
Co jeśli policja będzie chciała wystawić mandat? Możesz go nie przyjąć, jest już wiele przypadków, gdzie sypią się pozwy na korzyść turysty (podobnie jest z noszeniem maseczki!).
Warto być świadomym swoich praw. Nie przesadzajmy w tą kwarantanną, bo idąc tym torem, każdy z nas powinien być od 2 lat na kwarantannie, bo wszędzie jest prawdopodobieństwo spotkania kogoś, kto miał kontakt z chorobą.
Dziękuję za zarażanie tematem i odwagę do konfrontacji @lastowicze, u których pojawił się ten temat i zaczęłam go badać, postanawiając, że spróbuję, bo w sumie to nic nie ryzykuję i dzięki temu udało nam się zaoszczędzić 440 zł na testach powrotnych!
Jestem Patrycja, piszę bo lubię. Ten blog powstał w 2012 roku. Od zawsze miałam pragnienie dzielenia się wiedzą, pomocą, przeżyciami, tym co piękne. Kilka rzeczy w życiu mi wyszło, więc może moje relacje, porady, przemyślenia dadzą komuś motywację, by odkryć lub docenić coś w codziennym życiu. Ten blog to swego rodzaju pamiętnik. Lubię tu wracać, mam nadzieję, że Ty też będziesz.
Marzyłam by być na swoim i pracować zdalnie – zrobiłam to! Na co dzień prowadzę swoją firmę ambitnamarka.pl, pielę ogródek, głaszczę moje zwierzaki (i czasem męża!) oraz opalam się na słoneczku w różnych strefach klimatycznych.
Poczytaj moje bezpłatne przewodniki: Zanzibar/Malta/Teneryfa/Tajlandia/Turcja
Dziękuję, że tu jesteś.