Uwielbiam targi staroci, pchle targi czy inne takie, ogólnie kto mnie zna wie, że jestem bazarówą! Wcale się tego nie wstydzę, taka już moja naturą, lubię to! Dzisiaj zabieram Was za relację na największe tego typu wydarzenie w Polsce do Kiermus! Zobaczcie wideo z góry!
Od zawsze uwielbiałam takie wydarzenia, jako dziecko jeździłam z moim ojcem po takich bazarach, on sprzedawał lub kupował części do aut (był mechanikiem), ale lubił też kupić jakiś bajer do domu, pamiętam, że po przyjeździe mama zawsze się z niego śmiała, bo kupował głupoty do domu, często coś, co nie było w jej guście. Wyjazd na takie wydarzenie to było przeżycie, szykowania dzień przed, wyjazd nad ranem kiedy było jeszcze ciemno, herbata z termosu i samo to miejsce, jego klimat, mnóstwo nowych ludzi, zajawkowiczów, ludzi z pasją, żyłką do biznesu, negocjacji, handlu, lubiłam ich energię!
Od tych czasów minęło sporo czasu, z ojcem nie wyjadę już nigdy…od naszych wspólnych wyjazdów minęło z 20 lat! W czasach nastoletnich wiele razy odwiedzałam podobne miejsca jak lokalny pchli targ w Radzyminie, który odbywa się regularnie od kilku lat w każdą niedzielę przy hali ROKiS, czy w Warszawie jakieś jednorazowe wydarzenia. Często sama wystawiałam się na nich, by sprzedać jakieś niepotrzebne rzeczy np. biżuterię czy ubrania.
Do Kiermus wybrałam się z polecenia mojej koleżanki, która mieszkała w okolicach i znała to miejsce, rozmawiałyśmy kilka razy o tym, że warto byłoby się wybrać. Ciężko było zgrać się terminowo, bo Jarmark Staroci i Rękodzieła Ludowego w Kiermusach jest tylko raz w miesiącu, zawsze w pierwszą niedzielę. Jarmark w Kiermusach organizowany jest co miesiąc od ponad 15 lat. W końcu powiedziałam: „jedziemy 5 września dawajcie!” Miałam ochotę na wyjazd, takie zakupy i pojechaliśmy!
Mam dla Was wideo relację z tego dnia, zobaczcie jak wielki jest te jarmark!
Do Kiermus na Jarmark Staroci i Rękodzieła Ludowego przyjechaliśmy już w sobotę, ponieważ wydarzenie było dwudniowe, w planie mieliśmy nocowanie w przyczepie i zakupy od samego rana, do Kiermus od domu mieliśmy ok 2 h jazdy autem. Na miejscu oprócz stoisk z antykami, starociami można też kupić rękodzieło, lokalne, tradycyjne wyroby np. wędlin, miodów, nalewek, pieczywa i podlaskich serów, marynat i przetworów. Miejsce gdzie odbywa się jarmark staroci nazywany jest Czarcią Polaną, na wideo widać wyraźnie, że stoiska rozciągają się na polanie i w lesie, to naprawdę spory teren. Na jarmarku można spędzić cały dzień, oglądając, kupując czy rozmawiając z miłośnikami antyków.
Trochę żałuję, że przyjechaliśmy w sobotę dopiero koło 16, ponieważ na miejscu okazało się, że jest wiele atrakcji i opcji do zwiedzania. Zaczynając od samego Zamku Kasztel – Muzeum samej karczmy, czy okolicznych, jak Wielka Synagoga w Tykocinie, Zamek w Tykocinie, Wieża widokowa czy Flisak Park Tykocin rodzinny ogród edukacji i rozrywki, Rejsy po Narwi tramwajem wodnym Malinka. W okolicy płynie rzeka Narew, w związku z tym można wybrać się na kajaki czy skorzystać z innych form wypoczynku nad rzeką. Miejsce ma wiele do zaoferowania.
W okolicy samego Jarmark Kiermusy jest wiele noclegów typu agroturystyki, hotel, domki do wynajęcia czy kemping. Mimo to mu zdecydowaliśmy się na nocleg w naszej przyczepie na parkingu obok samego targu, nie potrzebowaliśmy wiele, właściciel wziął od nas 10 zł za parking w nocy, dzięki temu mieliśmy bardzo blisko do bazaru, co było pomocne ze względu na kilkakrotne przychodzenie do niego z zakupami. No właśnie, nie pokazałam jeszcze moich łupów! Oto co zakupiłam na Jarmarku Staroci i Rękodzieła Ludowego w Kiermusach
Plan był taki, że chciałam kupić świeczniki i wazon do nowego domu i ewentualnie jakieś elementy dekoracyjne, przeznaczyłam maksymalnie budżet 100 zł, w efekcie kupiłam 4 świeczniki, 3 wazony i inne pierdoły wydając około 170 zł. Jestem zadowolona i chętnie wybiorę się ponownie. Nie jestem znawcą antyków czy stylu, kupuję to co mi się podoba.
Czy polecam Jarmark Staroci i Rękodzieła Ludowego w Kiermusach? Oczywiście!
Dla kogo Jarmark Staroci i Rękodzieła Ludowego w Kiermusach? Dla osób lubiących bazary, antyki, rękodzieło.
Czy można wystawić się na Jarmark w Kiermusach? Tak! Każdy może się wystawić. Zapytałam o to organizatorów, dla przykładu na wrześniowym dwudniowym wydarzeniu koszta stoiska w sobotę wynosił 50 zł a w niedzielę 100 zł, wstęp dla odwiedzających i kupujących był bezpłatny. Parkingi płatne 10 zł.
Poniżej moje zakupy!
O samej okolicy powstanie osobny wpis, który niebawem pojawi się na blogu, jest tu wiele ciekawych miejsc, wartyh odwiedzenia, oznaczyłam je na mapie wyżej.
Jestem Patrycja, piszę bo lubię. Ten blog powstał w 2012 roku. Od zawsze miałam pragnienie dzielenia się wiedzą, pomocą, przeżyciami, tym co piękne. Kilka rzeczy w życiu mi wyszło, więc może moje relacje, porady, przemyślenia dadzą komuś motywację, by odkryć lub docenić coś w codziennym życiu. Ten blog to swego rodzaju pamiętnik. Lubię tu wracać, mam nadzieję, że Ty też będziesz.
Marzyłam by być na swoim i pracować zdalnie – zrobiłam to! Na co dzień prowadzę swoją firmę ambitnamarka.pl, pielę ogródek, głaszczę moje zwierzaki (i czasem męża!) oraz opalam się na słoneczku w różnych strefach klimatycznych.
Poczytaj moje bezpłatne przewodniki: Zanzibar/Malta/Teneryfa/Tajlandia/Turcja
Dziękuję, że tu jesteś.