Czy podczas podróży zastanawiasz się jaką pamiątkę przywieść z wakacji dla siebie, czy bliskich? Dzisiaj opowiem Ci o moich 9 sprawdzonych pomysłach na pamiątkowe prezenty z podróży.
Na mojej liście jest już coraz więcej podróży a jeszcze więcej tych, które planuję! Za każdym razem cieszę się, kiedy mogę do domu przywieść namiastkę tego, co zobaczyłam i poczułam w danym kraju. Od dawna nie kupuję niepotrzebnych rzeczy na co dzień. Taką samą zasadę mam w podróży. Dlatego dzisiaj opowiem Ci o sprawdzonych pomysłach na ciekawe pamiątki dla siebie czy bliskich, które niekoniecznie kosztują dużo lub zagracają niepotrzebnie mieszkanie. Zaczynamy!
(1) magnes!
Od jakiegoś czasu w domu wprowadziliśmy taką zasadę, że nie przywozimy sobie prezentów w formie czegoś stojącego i kurzącego się, ale po prostu magnes na lodówkę czy tablicę. Przyznam, że świetnie się to sprawdza. Po pierwsze w jednym miejscu są wszystkie nasze wycieczki, na które patrzymy codziennie. Osobiście mam też taką zasadę, że nie kupuję droższego niż ok. 10 zł, staram się też wybierać takie, które łatwo można umyć, czy nie zbierają kurzu przez wystające elementy. Zwracam też uwagę, by magnes był faktycznie lokalny, wykonany w danym kraju, nie chiński. Chociaż nie zawsze jest to możliwe do zweryfikowania. Lubię naszą lodówkę, która stała się kolorową mapą podróży. Znalazło się na niej również kilka magnesów od naszych znajomych i przyjaciół. Uważam, że to genialny pomysł na małą pamiątkę z każdej podróży!
Przyznam, że do niedawna moim kolejnym „must have” z podróży były muszelki. Na ten moment jestem już na tyle świadoma, że nie przywożę ich. Głównie ze względu na ich istotną rolę w ekosystemie. Pamiętajmy, że muszla to skorupa żywego organizmu, a nie kamień znaleziony na plaży (chociaż tych, też nie powinniśmy zabierać ze sobą). Często nie zdajemy sobie sprawy, że niewinne zbieranie muszli z plaży może być szkodliwe dla środowiska. Mniej muszelek oznacza mniej zwierząt i roślin. Nie możemy więc bezkarnie wyciągać z ich morza, bo naruszamy równowagę całych ekosystemów.
Przyznam, że do 2020 podczas wyjazdów zawsze przywoziłam ze sobą muszelki i wiesz co się z nimi stało? Leżą na półce i się kurzą. Teraz kiedy z tą wiedzą, patrze na nie – jest mi głupio!
(2) czasopisma i bilety!
Kolejnym fajnym sposobem na prezent, który dodatkowo nic się nie kosztuje to przywiezienie lokalnych czasopism, gazet. Oczywiście to fajny prezent dla osoby, która lubi takie rzeczy, zajmuje się czy interesuje np. modą, stylem i zaciekawi ją ta wiedza z innego miejsca. Sama często kupuję lub biorę darmowe dostępne np. w hotelu czasopisma, kartki, bilety z odwiedzonych atrakcji czy jakieś przekładki do książek. Pełnią funkcję namacalnej pamiątki, którą można dodać do albumu pamiątkowego z danej podróży.
(3) olejki, perfumy, zioła
Będąc w Egipcie, nie sposób było przejść obojętnie obok pachnących punktów czy to z olejkami, przyprawami czy ziołami! Oczywiście nie mówię tutaj o tych mini budkach na wózkach stojących na ulicy, ale takich egzotycznych zielnikach, miejscach z prawdziwego zdarzenia, gdzie wchodzisz i czujesz klimat, zapach, odprężenie! To ciekawe, bo w Egipcie można spotkać wiele takich punktów, nie kupisz w nich perfum z logo jakiejś marki, tylko z cudownie skomponowanym zapachem nazwanym imionami bogiń! Zapakowane są w szklane pojemniczki. Moim faworytem są zapachy Nefretete! Przywiozłam również kilka suszonych ziół jak papryka, a także płatki róż, z których parzę sobie przepyszną herbatę!
Pamiątka, która może zapachem przenieść Cię do danego miejsca jest niepowtarzalnym prezentem!
(4) lokalne jedzenie, picie, słodycze
Próbując nowych smaków i lokalnej kuchni z pewnością przychodzi nam na myśl chęć przeniesienia tego do swojej kuchni. Dlatego dobrym pomysłem na pamiątkę i tym samym przedłużenie aury podróży jest kupienie lokalnego jedzenia typu oleje, przekąski, przyprawy, słodycze. Ja z Malty przywiozłam mój napój bogów, o którym do dzisiaj śnię po nocach, z Rzymu obowiązkowo sery, Majorka to słodycze głównie czekolady, którymi obczęstowałam wszystkich znajomych, a Egipt to tak jak wspomniałam już wcześniej zioła, kawa czy herbaty. Z egzotyki przywożę również suszone owoce, które w kraju nie są dostępne, albo bardzo drogie, z resztą te mają totalnie inny smak!
(5) dzieła sztuki
Kolejna świetna pamiątka z podróży to różnego rodzaju dzieła sztuki! Na przykład z Rzymu przywiozłam piękne obrazy, pisząc ten wpis właśnie patrzę na nie, są piękne, ręcznie malowane. Oddają cudowny klimat ulicznego życia Rzymu i wiosny, czasu kiedy odwiedziliśmy to miasto! Dziełem sztuki może być nie koniecznie wielki obraz na płótnie, ale mały obrazek w formie kartki pocztowej to również dobry pomysł.
Przypominała mi się również nasza pamiątka z Majorki, jest to rybka z suszonej trawy! Wykonała ją Chinka na naszych oczach w 2 minuty, za całe 3 euro! Mój brak kupił aż 3 dla swoich kumpli! To świetna pamiątka w dodatku przydatna, bo służy jako brelok, a najcudowniejsze jest to, że wykonana ręcznie!
Dzieło sztuki to oczywiście również wazon, zastawa czy posąg. W zależności, jaki masz styl w domu i czego potrzebujesz. Ze swoich podróży mam kilka takich produktów i zawsze używam ich z ogromnym sentymentem. W Tajlandii kupiliśmy miseczki z kokosa, które wyglądają jak dzieło sztuki, ponieważ są ręcznie malowane.
Z Turcji na przykład przywieźliśmy cudowne lampki wykonane z dyni tykwy. Mam ich 4 – jedną „zjadł” Bandzior. Pięknie wyglądają stojąc na półce, wieczorem wkładam do nich świeczki – tworzą cudowny klimat!
(6) biżuteria
Podczas podróży często kupuję biżuterię. Lubię małe kolorowe bransoletki z nazwą kraju i dźwięczącymi, koloorowymi koralikami. Taaak wiem, w większości to chińskie wyroby, ale wiecie, co naprawdę je lubię i sprawiają mi mnóstwo radości, co więcej mam ich kilka i są świetnej jakości. Oprócz tego często kupuję coś z lokalnego tworzywa. Z Egiptu przywiozłam mamie taki naszyjnik z korali, bardzo go lubi i często nosi. Z Majorki naszyjnik na zdjęciu wyżej, który kojarzy mi się z resztą z Gracją, w której jeszcze nie byłam i co ciekawe kupiłam go w second handzie!
Jestem za tym, by z podróży przywozić praktyczne pamiątki, ale takie, które ucieszą nas czy obdarowanego. Dla przykładu mój brat z Majorki przywiózł sobie jakiś kubek do robienia drinków, widziałam, że często z niego korzysta.
(7) zdjęcia i kartki pocztowe
W dzisiejszych czasach chyba nikt nie zapomina o zdjęciach, chyba, że zalejesz telefon jak, ja w Egipcie (!!!), wtedy można liczyć już tylko na pomoc współtowarzyszy. Uważam, że świetnym pomysłem na kolekcję podobną jak magnesy na lodówce może być ściana z ramkami a w nich zdjęcia z podróży z danego kraju albo kartki pocztowe, na pewno byłoby kolorowo i miło! Jak będę urządzać swoje mieszkanie, mam właśnie taki na to pomysł.
(8) ubrania
Kilka razy zdarzyło mi się kupić jakąś fajną rzecz, dobrej jakości w podróży. Nie mówię tutaj o kolorowych torebeczkach, które pasują tylko do jednej sukienki i zazwyczaj tylko na wakacje, ale o koszuli, spodniach, sukience, stroju kąpielowym czy szalu. To zdecydowanie droższa pamiątka z podróży, ale warta rozważenia. W Egipcie kupiłam szal, który nie należał do tanich (około 100 zł), ale uwielbiam go i noszę często! Widoczny na zdjęciu wyżej.
(9) kosmetyki
Podczas którejś podróży kupiłam niesamowity olejek do ciała i włosów, od tego czasu kiedy jestem w podróży, zawsze odwiedzam małej, lokalne drogerie i apteki. Z Tajlandi oraz Zanzibaru przywiozłam aromatyczne mydła, oraz preparaty na komary, czy balsam co działa. Z Egiptu lek na biegunkę czy ból gardła, swego czasu wiele osób kupowało również lek na „srowid”. Widziałam też czasem na lokalnych grupach prośby o zakup konkretnego leku, który w kraju jest sporo droższy czy niedostępny bez recepty.
Nieoczywiste pamiątki?
Każdy kraj ma swoją kulturę i modę również w kwestiach pamiątek. Dlatego zapytaj lokalnych osób, co lubią w swoim kraju najbardziej, czym warto poczęstować rodzinę po powrocie? Odwiedź lokalny bazar i zobacz, co kupują inni turyści czy lokalni mieszkańcy. Spróbuj nowych smaków i zapachów!
Ze swojej strony polecam jeszcze tylko umiar. Nie kupuj mnóstwa rzeczy, które za chwile mogą wylądować w koszu. Zanim kupisz większą ilość – spróbuj czy w ogóle Ci to smakuje. Osobiście polecam kupowanie w połowie lub pod koniec wyjazdu i danie sobie czasu na analizę tego, co chcesz kupić a najlepiej przeznaczenie konkretnego budżetu. U nas zazwyczaj jest to maks. 300 zł za pamiątki dla nas i naszych bliskich.
To chyba wszystko, jeśli chodzi o moje porady dotyczącego tego, co warto przywieść z podróży! Jestem bardzo ciekawa, jakie pamiątki Ty przywozisz z wakacji? Być może jest coś, o czym nie wspomniałam tutaj a warto?
Jestem Patrycja, piszę bo lubię. Ten blog powstał w 2012 roku. Od zawsze miałam pragnienie dzielenia się wiedzą, pomocą, przeżyciami, tym co piękne. Kilka rzeczy w życiu mi wyszło, więc może moje relacje, porady, przemyślenia dadzą komuś motywację, by odkryć lub docenić coś w codziennym życiu. Ten blog to swego rodzaju pamiętnik. Lubię tu wracać, mam nadzieję, że Ty też będziesz.
Marzyłam by być na swoim i pracować zdalnie – zrobiłam to! Na co dzień prowadzę swoją firmę ambitnamarka.pl, pielę ogródek, głaszczę moje zwierzaki (i czasem męża!) oraz opalam się na słoneczku w różnych strefach klimatycznych.
Poczytaj moje bezpłatne przewodniki: Zanzibar/Malta/Teneryfa/Tajlandia/Turcja
Dziękuję, że tu jesteś.