Ostatnio spacerując przy zachodzie słońca zdałam sobie sprawę, że lato już ucieka…jakie to smutne, że czas płynie tak szybko…czujecie już te zimne wieczory? Ja tak i za wszelką cenę staram się cieszyć ostatnimi dniami lata, np. zakładając takie sukienki jak dziś. Moja kwiatowa maxy to łup z ostatniej wyprawy do dziadków. Zgadnijcie za ile ją kupiłam?:)
sukienka – sh
kapelusz – no name + DIY
Faktycznie czuć że lato dobiega końca… A ja dopiero co zaczęłam wakacje! Wyglądasz bardzo fajnie 🙂
ach dokłądnie;( dziękuję za komentarz;))
ekstra kiecka 😉
PorcelainDesire
dzięki, za całe 5zł;)
moim zdaniem sukienki maksi są niesamowicie kobiece
mim tez;) i spodnice;)
Uwielbiam maxi! W swojej szafie mam tylko dwie, ale ciężko taki model dopasować do mojej figury 🙁
a ja mam tak duzo;))))
a ze mnie dopiero teraz ciśnienie zeszło i chciałam się cieszyć latem, a tu dupa…
ha ha racja;p
Idealna sukienka!
dokładnie;)
Również czuję, że lato już powoli się kończy… Ale liczę jeszcze na to, że ostatnie dni sierpnia i wrzesień będą słoneczne 😉
i w pełni staram się korzystać z ostatnich chwil tego lata 😉
😉 dzięki za odwiedziny;)