W poprzedni weekend zastanawiałam się jaką mamy w końcu porę roku: zimę, jesień a może przyszła już wiosna? Bardzo bym chciała! Tego dnia miałam ogromny problem z doborem garderoby, w co ubrać się by nie było za zimno ani zbyt ciepło…? Ciężki temat… ostatnio wspominałam, że poruszam się głównie autem, więc postanowiłam ubrać się lżej, założyłam nawet trampki;) ale ubezpieczyłam się i zabrałam do auta grubsze buty i płaszcz;) Prawdę mówiąc dla mnie taka aura mogłaby już zostać. A Wy czekacie na powrót zimy?
Tego dnia postawiłam na kompletny luz: trampki, wygodne spodnie, ciepły golf w rudym kolorze i ulubiona kamizelka, którą nosiłam już na mnóstwo sposobów ( np. tu 1, 2, 3, 4) a założę pewnie na jeszcze więcej!
gofl -sh
jeansy – pimkie
kamizelka – no name
płaszcz – h&m
conversy – zalando
Ja kompletnie nie tęsknię za zimą, chcę lata! 🙂 Czarna kamizela genialna!
ha ha ja też! dzięki;)
Cudowna stylizacja. Taka dziewczęca a zarazem kobieca.
SUPER! Nie mogę oderwać wzroku!
dziękuję Ci!;)))
Ja z utęsknieniem czekam na wiosnę więc niech już szybko przychodzi do nas 🙂
Super golf Patrycja 🙂
http://www.sylwiaszewczyk.com
ha ha ja też, dziś już nie jest tak ładnie;(
bardzo klasycznie i bardzo fajnie 🙂
bardzo mi miło, dziękuję;)