różowa baskinka i ołówkowa spódnica

Oba elementy kupione dosyć dawno i noszone już na miliony sposobów ALE osobno – to był błąd. Dziś debiut tej pary! Połączenie na pozór banalne i proste aż dziwne, że dopiero teraz na to wpadłam. Elegancka spódnica o prostym kroju sprawdza się zawsze a bluzka w uroczym malinowym kolorze i tak wdzięcznym fasonie, okazała się wręcz idealna na okres świąteczny (baskinka ukrywała najedzony brzuszek!). Zapraszam na fotki ze spaceru;)))

 bluzka, spódnica – sh

22 komentarze

  1. płaszczyk jest cudowny, a baskinka – rewelacyjna!
    Mój blog – klik! 😉

    1. strasznie mi miło, dziękuję!:)

  2. Ciekawa góra bluzeczki 🙂
    Pozdrawiam! 🙂

  3. Bardzo fajny płaszczyk, do którego można dobrać szalik ale nie jest to konieczne! 2 w 1 🙂 Pozdrawiam!!

    1. tak nie zawsze mam szalik, bo ten miś jest miły;)

  4. Piękne zdjęcia, śliczny płaszczyk!:)

  5. Świetne zestawienie 🙂

    1. dziękuję za kometarz;)

  6. prześliczny kolorek tej bluzki <3 w ogole baskilki to jedne z lepszych bluzek/Karolina

    Dwie Perspektywy Blog [Klik]

    1. dziękuję Cie;))) racje lubię ten fason;)

  7. Płaszczyk bardzo i przypadł do gustu 🙂

    1. też bardzo go lubię, kupiłam bez misia i zrobiłam małe diy;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *