Kiedy zamieszkałam pod Warszawą jako nastolatka, wielkim zdziwieniem było dla mnie, że mimo niedalekiej odległości ok 250 km, tak wiele rzeczy w jednym kraju może się między sobą różnić. Zaczynając od mowy, akcentu, szybkości mówienia, aż po tradycje podczas świąt m.in wielkanocnych oraz bożonarodzeniowych, dla przykładu w moim domu nigdy nie robiło sie kompotu z suszu, a barszcz wielkanocny nie miał w sobie białej kiełbasy!
Dzisiaj chce Wam sprzedać przepis na moje lokalne danie, pochodzące z Lubelszczyzny z okolicy Janowa Lubelskiego, miejsce to jest zagłębiem uprawy gryki, z której powstaje kasza gryczana a z niego danie/placek zwany reczczakiem! Nie jestem pewna czy dobrze to napisałam, jestem ciekawa czy je znacie, może zdjęcie pomoże?
To jedyne co lubię z kaszą, nie jestem nic poza tym daniem, nie lubię kaszy, śmiało mogę powiedzieć, że przejadła mi się w dzieciństwie, w dodatku sporo napatrzyłam się na jej uprawę, skup itp.
Czym jest reczczak? To taki placek, w zależności od domu robi się go bardziej na słodko lub wytrwanie, u nas mama robi pośrednio, a ciocia bardziej na słodko. Łapcie przepis!
Zagotować mleko, dodać kaszę, kiedy napęcznieje odstawić do ostygnięcia (można przykryć i doparować). Po ostygnięciu dodać rozpuszczone masło, śmietanę, jajka, kaszę mannę, sól, cukier, ser i wymieszać.
Blaszkę posmarować, posypać bułką tartą, wyłożyć ciastem, pasmarować śmietaną lub zrobić skórkę i wylać na wierzch. Piec 1,5 godz w 200 stopniach.
Masz jakieś ciekawe danie regionalne? Podrzuć, chętnie je poznam!
Jestem Patrycja, piszę bo lubię. Ten blog powstał w 2012 roku. Od zawsze miałam pragnienie dzielenia się wiedzą, pomocą, przeżyciami, tym co piękne. Kilka rzeczy w życiu mi wyszło, więc może moje relacje, porady, przemyślenia dadzą komuś motywację, by odkryć lub docenić coś w codziennym życiu. Ten blog to swego rodzaju pamiętnik. Lubię tu wracać, mam nadzieję, że Ty też będziesz.
Marzyłam by być na swoim i pracować zdalnie – zrobiłam to! Na co dzień prowadzę swoją firmę ambitnamarka.pl, pielę ogródek, głaszczę moje zwierzaki (i czasem męża!) oraz opalam się na słoneczku w różnych strefach klimatycznych.
Poczytaj moje bezpłatne przewodniki: Zanzibar/Malta/Teneryfa/Tajlandia/Turcja
Dziękuję, że tu jesteś.