„Tokyo Vice” to amerykańsko-japoński serial kryminalny, który zadebiutował na platformie HBO Max w 2022 roku. Produkcja, oparta na książce Jake’a Adelsteina pod tym samym tytułem, przenosi widza do mrocznego świata Tokio lat 90-tych, gdzie przenikają się wpływy yakuzy, mediów i polityki. Serial ma niezwykle intrygujący i pełen napięcia klimat, który skutecznie przyciąga uwagę widza. Z udziałem popularnych aktorów takich jak Ansel Elgort, Ken Watanabe i Rachel Keller, „Tokyo Vice” stanowi miks thrillera, dramatu kryminalnego i krytyki społecznej.
Recenzja serialu „Tokyo Vice” (2022)
Fabuła serial „Tokyo Vice”
„Tokyo Vice” skupia się na losach Jake’a Adelsteina (Ansel Elgort), młodego amerykańskiego dziennikarza, który przenosi się do Japonii w latach 90-tych, by podjąć pracę w tokijskim dzienniku „Meicho Shimbun”. Jake, mimo swojego braku doświadczenia w dziennikarstwie śledczym, zaczyna zgłębiać tematy związane z przestępczością zorganizowaną, zwłaszcza yakuzy, oraz korupcją w japońskim systemie. Jego śledztwa wkrótce stają się coraz bardziej niebezpieczne, a dziennikarstwo, które w jego oczach było misją do odkrywania prawdy, zaczyna zderzać się z brutalnością i zawiłościami japońskiego świata przestępczego.
W głównym wątku śledzimy, jak Adelstein, z początku pełen entuzjazmu i naiwności, stopniowo staje się coraz bardziej zafascynowany i uwikłany w brutalny świat przestępczości, w którym nie ma miejsca na sentymenty. Jego relacja z doświadczonym detektywem Hiroshi (Ken Watanabe) oraz młodą, ambitną prostytutką, która zostaje jego źródłem informacji, stanowi ważny element dramatu. Z kolei postać Rachel Keller (Samantha) staje się nieoczywistym wsparciem w niełatwej walce o ujawnienie prawdy.
Postacie i aktorstwo serial „Tokyo Vice”
Ansel Elgort jako Jake Adelstein zdecydowanie przyciąga uwagę. Jego kreacja młodego, niedoświadczonego dziennikarza, który stopniowo traci swoją niewinność, ale nie rezygnuje z walki o sprawiedliwość, jest jedną z najmocniejszych stron serialu. Elgort świetnie oddaje kontrast między beztroską początkującego dziennikarza a twardym i pełnym cynizmu dziennikarzem, którym staje się w miarę rozwoju wydarzeń.
Ken Watanabe jako Hiroshi wprowadza do produkcji doświadczenie i spokój, a jednocześnie ból i rozczarowanie. Jego postać jest jak moralny kompas serialu, ale widać również, że nie jest on wolny od kompromisów. Watanabe doskonale oddaje wewnętrzne napięcie swojego bohatera, który walczy z własnymi demonami, ale nie waha się podejmować trudnych decyzji.
Rachel Keller, wcielająca się w postać Samanty, to kobieta o złożonej osobowości, której historia wzbogaca i urozmaica główną fabułę. Choć jej rola nie jest zbyt duża, Keller wnosi do niej subtelność i emocjonalną głębię, stanowiąc kontrast do głównych postaci mężczyzn.
Reżyseria i wykonanie serial „Tokyo Vice”
Serial wyreżyserowany przez Michaela Mann’a (znanego z takich filmów jak „Heat”) w połączeniu z ciekawym podejściem do estetyki tokijskiej metropolii tworzy niesamowitą atmosferę. Widać tutaj dbałość o szczegóły, zarówno w scenach na ulicach, jak i w ukazaniu codziennego życia Japonii. Maniera reżyserii oddaje klimat lat 90-tych, które są dla produkcji jednym z kluczowych tła, ukazując Tokyio jako miasto, które zmienia się i rozwija na oczach bohaterów.
Scenariusz sprawia, że fabuła jest niezwykle wciągająca, a tempo produkcji dobrze balansuje momenty napięcia z głębszymi, refleksyjnymi chwilami. Serial skutecznie łączy wątki kryminalne, społeczne oraz kulturowe, a jego warstwa wizualna świetnie współgra z atmosferą opowieści. Tokyo ukazane w „Tokyo Vice” to miasto pełne kontrastów: nowoczesne, ale zarazem pełne ciemnych zakamarków, w których zmagają się zarówno bohaterowie, jak i ich wewnętrzni demony.
Tematyka serial „Tokyo Vice”
„Tokyo Vice” porusza ważne tematy, takie jak etyka dziennikarstwa, walka o prawdę w świecie pełnym kłamstw i korupcji, a także kwestie związane z japońską tożsamością, przestępczością zorganizowaną i społecznymi normami. Serial jest pełen napięć, zarówno w relacjach międzyludzkich, jak i w pracy dziennikarza. Porusza również niełatwą tematykę życia w Japonii lat 90-tych, kiedy kraj zmagał się z wieloma wyzwaniami społecznymi, w tym z rosnącą potęgą yakuzy.
Wady serial serialu „Tokyo Vice”
Chociaż serial ma wiele zalet, niektóre elementy mogą sprawić, że nie wszyscy widzowie będą zachwyceni. „Tokyo Vice” ma stosunkowo wolne tempo, szczególnie w pierwszych odcinkach, co może sprawić, że część osób poczuje się zniechęcona. Ponadto, dla osób mniej zaznajomionych z kulturą japońską lub historią lat 90-tych, niektóre niuanse mogą wydawać się trudne do zrozumienia. Część widzów może również uznać, że fabuła nie do końca wyjaśnia wszystkie aspekty kontekstu społeczno-politycznego Japonii tamtych czasów.
Czy warto obejrzeć serial „Tokyo Vice”
„Tokyo Vice” to dobrze wykonany serial kryminalny z silnym, emocjonalnym rdzeniem, który oferuje widzowi dużo więcej niż tylko sensację. Dzięki świetnym aktorom, znakomitej reżyserii i intrygującej fabule, produkcja ta skutecznie przyciąga uwagę i utrzymuje napięcie przez cały czas. Choć niektóre elementy mogą nie być zrozumiałe dla każdego, to jeśli ktoś szuka dobrze zrealizowanego kryminału z dużą dozą realizmu i głębi, „Tokyo Vice” z pewnością zasługuje na uwagę.
Ocena: 8/10 – Mocny kryminał, który zachwyca atmosferą, grą aktorską oraz realizmem, ale miejscami może być trudny w odbiorze.

Jestem Patrycja, piszę bo lubię. Ten blog powstał w 2012 roku. Od zawsze miałam pragnienie dzielenia się wiedzą, pomocą, przeżyciami, tym co piękne. Kilka rzeczy w życiu mi wyszło, więc może moje relacje, porady, przemyślenia dadzą komuś motywację, by odkryć lub docenić coś w codziennym życiu. Ten blog to swego rodzaju pamiętnik. Lubię tu wracać, mam nadzieję, że Ty też będziesz.
Marzyłam by być na swoim i pracować zdalnie – zrobiłam to! Na co dzień prowadzę swoją firmę ambitnamarka.pl, pielę ogródek, głaszczę moje zwierzaki (i czasem męża!) oraz opalam się na słoneczku w różnych strefach klimatycznych.
Poczytaj moje bezpłatne przewodniki: Zanzibar/Malta/Teneryfa/Tajlandia/Turcja
Dziękuję, że tu jesteś.