Zastanawiałeś się nad przeniesieniem numeru do innego operatora ale sama myśl o tym temacie mrozi Ci krew w żyłach? Przenoszenie numeru w może się wydawać że to temat mega skomplikowany ale jak się zaraz dowiesz w rzeczywistości jest prostszy niż wysłanie przelewu. Jeśli jeszcze jesteś nieprzekonany/a to spokojnie, rozpracujemy to na części pierwsze, a ja pokażę Ci, że to łatwiejsze niż wybór serialu na wieczór. Dlaczego? Bo sama to przerabiałam i przysięgam, że można to zrobić bez nerwowego scrollowania instrukcji czy wertowania internetu w poszukiwaniu odpowiedzi!
Po co w ogóle przenosić numer?
Zacznijmy od prostego pytania: czy zdarzyło Ci się płacić za coś, co nie spełnia Twoich oczekiwań? Ja kiedyś wkurzałam się na mojego operatora za wolny internet i wiecznie rozłączające się rozmowy. Ale wiesz, co jest najlepsze? Nie musisz się godzić na byle co. Możesz po prostu zmienić operatora, a numer telefonu – Twój ukochany, zapamiętany przez mamę, babcię i dostawcę pizzy – zostaje z Tobą. Win-win, prawda?
Jak to zrobić? Instrukcja dla ludzi żyjących na pełnych obrotach
Ok, lecimy z konkretami. Przenoszenie numeru do T-Mobile można ogarnąć szybciej, niż zdążysz pomyśleć „A może jednak zostanę?”. Oto jak to wygląda krok po kroku:
- Zdecyduj się – najtrudniejszy etap, bo trzeba podjąć decyzję. Ale skoro już tu jesteś, to chyba coś Cię kusi, prawda?
- Skontaktuj się z T-Mobile – możesz to zrobić przez internet (lubię opcje „bez wychodzenia z domu”), w salonie albo przez infolinię. Wybierz, co Ci pasuje.
- Wypełnij wniosek o przeniesienie numeru – w praktyce to kilka kliknięć albo podpisów. Dostajesz też kartę SIM, którą aktywujesz w dniu przeniesienia numeru.
- Czekaj na wielki dzień – ustalasz datę przeniesienia numeru i gotowe. W międzyczasie T-Mobile załatwia za Ciebie wszystkie formalności z poprzednim operatorem. Ty możesz chillować.
Jak to działa? Czyli co się stanie z moim numerem?
Twój numer jest jak gwiazda rocka – ma swoje prawa i zawsze znajdzie dla niego miejsce na scenie. Przeniesienie go do T-Mobile oznacza, że zostanie aktywowany na nowej karcie SIM. Stara karta traci ważność, ale numer zostaje ten sam. Tego samego dnia masz już pełny dostęp do nowego operatora. W moim przypadku przejście było tak płynne, że prawie tego nie zauważyłam – no, poza tym, że internet w końcu działał szybciej.
Kiedy możesz to zrobić?
Tu nie ma zbyt wielu ograniczeń. Możesz przenieść numer, kiedy tylko masz ochotę. Ważne, żeby umowa u starego operatora nie była związana z karą za zerwanie. Jeśli masz prepaid, to w ogóle luz – można to zrobić w każdej chwili. T-Mobile ogarnie resztę, a Ty możesz cieszyć się nowym startem.
Dlaczego akurat T-Mobile?
Powiem Ci wprost – jest kilka rzeczy, które mnie przekonały:
- Internet szybki jak błyskawica – jeśli streamujesz, grasz, albo, tak jak ja, wrzucasz setki memów na grupy, to wiesz, jak ważna jest szybkość.
- Zasięg wszędzie tam, gdzie jesteś Ty – a ja bywam w dziwnych miejscach. Na przykład na plaży w środku listopada. Nie pytaj.
- Fajne oferty – ja skusiłam się na ich nielimitowany internet, ale mają też inne opcje, które nie zrujnują portfela.
- Obsługa klienta, która nie każe Ci czekać wieki na połączenie – serio, takie rzeczy się zdarzają.
Sprawdź ofertę operatora T-Mobile.
Gotowa na zmianę?
Przenoszenie numeru do T-Mobile to coś, co brzmi bardziej skomplikowanie, niż jest w rzeczywistości. Jeśli czujesz, że czas na zmianę, to działaj! Życie jest za krótkie na słaby zasięg i zawieszające się filmy. Daj sobie szansę na coś lepszego – gwarantuję, że T-Mobile ma dla Ciebie miejsce.
Masz pytania? Śmiało, pisz w komentarzach, chętnie pomogę!
Artykuł powstał w ramach współpracy.
Jestem Patrycja, piszę bo lubię. Ten blog powstał w 2012 roku. Od zawsze miałam pragnienie dzielenia się wiedzą, pomocą, przeżyciami, tym co piękne. Kilka rzeczy w życiu mi wyszło, więc może moje relacje, porady, przemyślenia dadzą komuś motywację, by odkryć lub docenić coś w codziennym życiu. Ten blog to swego rodzaju pamiętnik. Lubię tu wracać, mam nadzieję, że Ty też będziesz.
Marzyłam by być na swoim i pracować zdalnie – zrobiłam to! Na co dzień prowadzę swoją firmę ambitnamarka.pl, pielę ogródek, głaszczę moje zwierzaki (i czasem męża!) oraz opalam się na słoneczku w różnych strefach klimatycznych.
Poczytaj moje bezpłatne przewodniki: Zanzibar/Malta/Teneryfa/Tajlandia/Turcja
Dziękuję, że tu jesteś.