Czy uwierzysz, w to, że dopiero w 2021 polubiłam czytanie? Nie wiem, czy to dojrzałość, ale w końcu mogę powiedzieć, że naprawdę polubiłam czytać książki!
Całe życie nie lubiłam czytać książek, mimo, że w domu był taki przykład. Mamę często widywałam z książką czy uczącą się języka. Sama za nic w świecie nie lubiłam czytać. Lektury w szkole omijałam, jak tylko mogłam, wybitnym slalomem! Nie wiem, jak to się stało, że poszłam na kierunek humanistyczny! Przyznaję szczerze, że jedyną lekturą, którą przeczytałam w pełni, był „Mały Książę” i chyba „Kamizelka”! Serio! Na szczęście mam mocno rozbudowaną intuicję, spostrzegawczość, a podczas testów potrafiłam wczuć się w postacie książek i wymyślić zakończenie czy kontynuować wątek albo po prostu dobrze strzelałam. Jak widać przez tyle lat, udało mi się to całkiem dobrze, bo nie należałam do słabych uczniów, ale tych średnich.
W 2021 przeczytałam kilka pozycji, które zachęciły mnie do czytania jeszcze więcej! W tym roku zaplanowałam, co będę czytać. Może pozycji nie ma wiele, ale jestem z nich ogromnie dumna, bo przeczytałam je z radością i już nie mogę doczekać się przeczytania kolejnych!
Dlaczego nie czytałam książek oraz jak polubiłam czytanie?
- nie widziałam sensu w czytaniu, uważałam, to za stracony czas, wolałam obejrzeć coś i w tym czasie zrobić coś jeszcze np. sprzątać, układać itp;
- nie potrafiłam spędzać czasu z książką, bo zbyt wiele rzeczy wokół mnie rozpraszało, po stronie czy dwóch odkładałam książkę bo coś tam sobie przypominałam;
- nie znajdowałam odpowiedniego czasu, by w spokoju poczytać, dlatego w minionym roku wyznaczyłam sobie taki czas w ciągu dnia, testując różne pory dnia, a nawet pozycje czytania. Najlepiej czyta mi się na dworze na huśtawce lub kocu latem, jesienią i zimą na kanapie, w kocu, z ulubionym naparem oraz zapaloną świecą, która robi cudowny relaksujący klimat; jedną z książek mam też przy łóżku i czytam 2-3 strony przed snem;
- lubię czytać, analizując przy tym wątki, czytam kilka razy to samo zdanie, przez co czytam wolno. A widząc mało przeczytanych stron a tak wiele do końca, często porzucałam książkę, bo nie widziałam efektów mierzalnych i nudziło mnie to;
- wybierałam pozycje nieodpowiednie dla siebie, to fakt, byłam niegotowa na pewne tytuły i nie rozumiałam ich, nie interesowały mnie na tyle, abym faktycznie skończyła je czytać.
Pozycje przeczytane w 2021 roku:
książki, które polecam
„Nie śmieci” napisana przez Julię Wizowską, z bloga nanowosmieci.pl, to książka, którą czytałam przez cały 2021, wracałam do rozdziałów, robiłam notatki, sprawdzałam, jak to jest u mnie w domu, mieście, gminie itp Bardzo ciekawa pozycja, dla każdego, kto chce dowiedzieć się co dzieje się ze śmieciami. Uświadomiła mi jak wiele prostych zmian, powinnam dokonać w swoim życiu, aby planecie było lżej. Myślę, że dzięki tej książce zapoczątkuje kilka projektów w swojej gminie poprzez moje NGO Stowarzyszenie i Fundację Lokalne Inicjatywy. Pomysły już są, teraz tylko wdrożenie ich w działanie! Dziękuję Julii, że stworzyła tę książkę, wykonała mnóstwo pracy!
„Bez liczenia i ważenia. Zdrow(szy)y styl życia na własnych zasadach.” napisana przez Monię Ciesielską (Dr Lifestyle), wydana przez Wydawnictwo Pełne Czasu. Czytałam ją z wypiekami na twarzy i lekkim zawstydzeniem, myślałam: „jak wiele autorka wie o mnie…” To moja pierwsza książką w kategorii zdrowe odzywanie, nigdy nie korzystałam też z diet, ale zdecydowałam się zadbać o to co jem, aby zapobiec skutkom niezdrowego jedzenia i stylu życia. Książka Dr Lifestyle, napisana jest w ciekawy sposób, wiele przykładów obrazuje rzeczywistość. Praktycznie od pierwszych stron miałam motywację, by zmienić nawyki i zrobiłam to bardzo szybko i skutecznie,a le krok po kroku. Wprowadziłam warzywne i owocowe dodatki do posiłków, zaczęłam zwracać uwagę na to co jem, czy uświadomiłam sobie, czym mogę to zastąpić. Nauczyłam się słuchać żołądka i mózgu, dzięki czemu eliminuje zachcianki. Często kiedy przychodzi mi myśl np. „zjadłabym ciastko” a po chwili kolejna:” czy oby na pewno?” i następna: „mniej żryj! to nie koniec świata!”
Bóg nigdy nie mruga. 50 lekcji na trudniejsze chwile w życiu, autorstwa Reginy Brett, to pozycja, do której wracam, drugi albo trzeci raz. Przeczytałam w tym roku też inne tej autorki. Każda z nich „układa” mi w głowie pewne sytuacje, uspokaja i wycisza. Nie potrafię jej opisać, bo każdy znajdzie tu dla siebie coś innego. Polecam ją każdej osobie, która potrzebuje zmiany w życiu, albo ma jakiś problem, z którym od dawna nie może sobie poradzić, a także takiej, która szuka w życiu ukojenia i spokoju.
Nie pamiętam tytułu, po wypożyczyłam ją z biblioteki, ale bardzo ciekawa pozycja, którą przeczytałam. Pomaga mi w życiu prywatnym i zawodowym na temat „gestów i mowy ciała”, temat interesuje mnie od dawna i zgłębiłam go dosyć wnikliwie. Nauczyłam się czytać mowę ciała, a także panować nad swoją.
Poza tym przeczytałam kilka pozycji rozwojowych Osho, ale były z biblioteki i nie pamiętam już teraz jakie dokładnie.
W tym roku również po raz pierwszy trafiły do mnie pozycje Agnieszki Maciąg, kupiłam książkę „Twój Dobry Rok”, karty afirmacyjne „Słowa Mocy” oraz książkę do nich, a także „Twoja wewnętrzna MOC”, zostawiłam je na początek roku i wracam właśnie do czytania.
ebooki
Głównie marketingowo-sprzedażowe, było ich kilka, ale nie pamiętam teraz pozycji i ciężko będzie mi je odgrzebać. Poza tym przeszłam kilka kursów online, w których przeczytałam wiele materiałów pdf, o jednym z nich z Wydawnictwa Pełnego Czasu piszę poniżej.
Na 2022 rok mam nieco bardziej ambitny plan, postaram się spisywać pozycje i może na bieżąco je opisywać, dla siebie i dla Was, by polecić lub odradzić, pozycje, które poznałam.
- Czuła przewodniczka / Natalia De Barbaro – pozycja polecana przez wiele osób, których styl życia i wartości mi odpowiadają, wiec myślę, że przypadnie mi do gustu, chociaż jeszcze jej nie kupiłam.
- Warsztaty intymności dla par/ A. Szeżyńska – mam ogromną chęć świadomego budowania związku, zakupiłam jeszcze w grudniu karty „PorozmawiajMy intymnie oraz związki” a ta książka, może być ciekawym dopełnieniem. /(kupiona w trakcie czytania!)
- Namiętne małżeństwo. Miłość, seks i bliskość w stałych związkach / Schnarch David – podobnie ja pozycja wyżej.
- Nie żryj gówien/ DOKTOR ANIA Anna Makowska – w temacie zdrowia kilka pozycji w tym roku, bo zdałam sobie sprawę, że warto zadbać o tę strefę.
- Ścieżka prostej obfitości / Sarah Ban Bretna, nie wiem dlaczego, ale hasło „365 dni do życia w harmonii i radości”, przemówiło do mnie i mam ochotę na tą książkę. Planuję czytać ją w letnie wieczory. /(kupiona w trakcie czytania!)
- Zła Krew /John Carreyrou, polecana przez kilka przedsiębiorczych kobiet, zaciekawiła mnie.
- Brandingarnia / książki niestety brak obecnie, jestem jej ciekawa, bo działam w branży.
- Firma czyli Ty / Paul Jarvis – podobnie jak pozycje wyżej, rozwój zawodowy, ale wspomnę, że właśnie robię magisterkę z nowych mediów, więc te pozycje pojawiają się też z tego powodu.
- Przechytrzyć diabła / Napoleon Hill – podobno można w niej odkryć sekret wolności i sukcesu – biorę!
- Codzienne rytuały. Jak pracują wielkie umysły/ Mason Currey – tematyka rozwój siebie i firmy zawsze spoko!
- Nawyk samodyscypliny. Zaprogramuj wewnętrznego stróża / Fiore Neil – już z początkiem grudnia 2021 zaczęłam pewne postanowienia i pracę nad nawykami, a raczej samodyscypliną, przeszłam kurs Pani Swojego Czasu „Zrób to Dziś”, który naprawdę wieeeele mi uświadomił i właściwie otworzył na wdrożenie i faktycznie działanie. Dlatego postanawiam zgłębić temat dalej i pracować nad swoją dyscypliną!
- Twoje zdrowie w twoich rękach / Frédéric Saldmann – u mnie rok 2022 pod hasłem zdrowie jak widać!
- Pozwól, że Ci opowiem… bajki, które nauczyły mnie, jak żyć /Bucay Jorge, baaardzo zaciekawiła mnie ta pozycja i jestem ciekawa, jakie lęki się we mnie kryją!
- Jelita wiedzą lepiej. Jak zrewolucjonizować sposób odżywiania i zmienić od wewnątrz swoje ciało/ Mosley Michael
- Czas na twoje mocne strony /Malwina Angerman-Kowalska i Dominik Juszczyk – ta pozycja spadła do mnie jak z nieba, bo na 2022 rok miałam zaplanowany rozwój i analizę moich talentów. Test Gallupa zrobiłam w minionym roku i widzę w tym potencjał.
- UX-owa zupa instant – kupiony ebook i już czytam! W tym roku chce podszkolić się jeszcze bardziej w kwestii budowania stron i sprzedaży ecommerce. /(kupiona w trakcie czytania!)
- Pstryk Jak zmieniać, żeby zmieniać/ Ola z PSC polecała, to sprawdzę!
- Mniej, znaczy lepiej – na najbliższy czas mamy taki życiowy plan, aby nie zarabiać i pracować więcej, ale żeby mniej wydawać i coś czuję, że ta książka podpowie mi jak!
- Testowanie pomysłów biznesowych – to taki poradnik z ćwiczeniami, pomysłów mam wiele, ale brakuje mi czegoś co je zweryfikuje, może to będzie ta pozycja.
- Czas na języki – PSC no właśnie może to w końcu ten czas. /(kupiona w trakcie czytania!)
- Pozycje Chyłki, które od dawna mam ochotę rozpocząć w ramach mojej pasji do CSI Kryminalne zagadki! /pierwsza recenzja Remigiusza Mroza pt. „Zaginięcie”już dostepna
Jak u Ciebie z czytaniem książek? Wolisz papier czy czytasz elektronicznie? Możesz chcesz polecić mi jakąś pozycję od siebie?

Jestem Patrycja, piszę bo lubię. Ten blog powstał w 2012 roku. Od zawsze miałam pragnienie dzielenia się wiedzą, pomocą, przeżyciami, tym co piękne. Kilka rzeczy w życiu mi wyszło, więc może moje relacje, porady, przemyślenia dadzą komuś motywację, by odkryć lub docenić coś w codziennym życiu. Ten blog to swego rodzaju pamiętnik. Lubię tu wracać, mam nadzieję, że Ty też będziesz.
Marzyłam by być na swoim i pracować zdalnie – zrobiłam to! Na co dzień prowadzę swoją firmę ambitnamarka.pl, pielę ogródek, głaszczę moje zwierzaki (i czasem męża!) oraz opalam się na słoneczku w różnych strefach klimatycznych.
Poczytaj moje bezpłatne przewodniki: Zanzibar/Malta/Teneryfa/Tajlandia/Turcja
Dziękuję, że tu jesteś.