Dziewczyny sezon bali w pełni! Pamiętam jak szykowałam się na moją studniówkę, sukienkę szyłam 3 miesiące przed! Wizyty u fryzjera i kosmetyczki umawiałam jeszcze wcześniej! W dzień imprezy od rana odliczałam minuty do rozpoczęcia. Nie wszystko udało się tak jak chciałam, ale pomimo to świetnie wspominam ten wieczór, wspaniale się bawiłam! Takich wielkich imprez w swoim życiu miałam już kilka. Chociaż z biegiem czasu podchodzę do nich inaczej niż kiedyś, bardziej cenię sobie zdrowy rozsądek i po prostu częrpię radość z mniejszych, kameralnych imprez.
Podczas szału przygotowań warto pamiętać o kilku istotnych szczegółach, które mogą później wpłynąć na nasze samopoczucie. Pzygotowałam mały poradnik czynności, o których powinnyśmy pamiętać w dniu takiej uroczystości, aby ten dzień był naprawdę dobrze zorganizowany a co za tym idzie udany! Uwierz mi, że burczący brzuch może popsuć Ci humor na wstępnie imprezy a rajstopy mogą skończyć się we wszystkich sklepach w okolicy w najbardziej potrzebnym momencie! Przy okazji pokażę Wam jakie mam fajne kiecki w szafie za mniej niż 30 zł! A na samym końcu konkurs, dzięki któremu możecie wydać 500 zł bez wychodzenia z domu na co tylko chcecie! To co nowa kiecka?
Co musisz zrobić żeby ten wieczór był naprawdę udany?
- Wyśpij się. Dzisiejszy dobry sen wpłynie na Twoje samopoczucie tego i kolejnego dnia. Pewnie zarwiesz noc więc musisz być wypoczęta. Chyba nie chcesz wyglądać na zmęczoną czy co gorsza mieć później zdjęć/nagrań jak ziewasz lub usypiasz na stole???
- Zjedz porządne śniadanie i obiad, w końcu musisz mieć siłę aby tańczyć całą noc!
- Przymierz całą stylizację, razem z butami i bielizną – sprawdź czy na pewno długość sukienki jest w porządku, czy nie ma żadnych plam, rozpruć a także czy bielizna nie odznacza się w niepotrzebnych miejscach – zrób to rano, masz jeszcze czas aby coś na to poradzić.
- Mierząc stylizację uwzględnij dodatkowe obuwie na wypadek zepsucia, otarcia itp. Chyba nie chcesz wracać bez butów jak Kopciuszek???
- Przygotuj dodatkową bieliznę i rajstopy x2, chyba nie muszę tego tłumaczyć, my kobiety wiemy jak to jest…
- Uśmiechaj się od rana, słuchaj swojej ulubionej muzyki i nie pozwól by ktokolwiek popsuł Ci humor! Miłej zabawy!
Ostatnio robiąc porządki w kuferku na moje ubrania do sesji, znalazłam kilka zapomnianych sukienek! W niektórych z nich jeszcze nigdy nie byłam. Jak to możliwe? Większość kupiłam w sh, ich koszt to między 5-30 zł. Często kupuję takie ubrania z myślą o przeróbce, wykorzystaniem do jakiejś sesji czy sprzedaniem. Wiecie to takie „awaryjne kiecki” na wypadek, gdyby nagle pod moim domem zjawił się książę na białym koniu (no dobra może być nawet w powozie z dyni!) i zechciał zabrać mnie na jakiś bal! Także ubrać się mam w co, tylko okazji brakuje! Też tak macie?
Jeśli szukacie sukienki na wielki bal polecam Wam przeszukanie lumpeksów! Możecie mieć świetnej jakości sukienkę, której nie będzie miał nikt inny za mniej niż 50 zł. Ta którą mam poniżej na sobie kosztowała 8 zł i za każdym razem wszyscy pytają mnie skąd ją mam! Jeśli chcecie wydac więcej to polecam vintage shopy, w Warszawie jest ich mnóstwo, możecie upolować naprawdkę kultową sukienkę z ciekawą metką i historią!
A oto moja studniówkowa kreacja….nie śmiejcie się to było kilka lat temu!
A teraz niespodzianka! Lubicie konkursy? Ja tak, czasem biorę udział, ale tylko jak są fajne nagrody! W swoim życou wygrałam już: lot balonem, bon na 400 zł do zalando, pobyt w hotelu a także kilka drobnych jak bilety do kina, kosmetyki czy jakieś ubranie. Nie jestem nałogowym konkursowiczem, ale czasem się szkuszę;)
Jeśli nie macie pomysłu na fryzurę to polecam Wam kanały na youtube, mi spodobał sie np. ten luźny koczek:
Jestem Patrycja, piszę bo lubię. Ten blog powstał w 2012 roku. Od zawsze miałam pragnienie dzielenia się wiedzą, pomocą, przeżyciami, tym co piękne. Kilka rzeczy w życiu mi wyszło, więc może moje relacje, porady, przemyślenia dadzą komuś motywację, by odkryć lub docenić coś w codziennym życiu. Ten blog to swego rodzaju pamiętnik. Lubię tu wracać, mam nadzieję, że Ty też będziesz.
Marzyłam by być na swoim i pracować zdalnie – zrobiłam to! Na co dzień prowadzę swoją firmę ambitnamarka.pl, pielę ogródek, głaszczę moje zwierzaki (i czasem męża!) oraz opalam się na słoneczku w różnych strefach klimatycznych.
Poczytaj moje bezpłatne przewodniki: Zanzibar/Malta/Teneryfa/Tajlandia/Turcja
Dziękuję, że tu jesteś.
Super konkurs! Ja też pamiętam swoją studniówkę-swoją drogą, kiedy to było 😉
http://www.sylwiaszewczyk.com
pamiętam jak robiłaś wpis ze swojej, podobała mi sie fryzura i sukienka <3
Śliczne sukienki 😛 pozdrawiam z Madrytu!
http://www.ladyagat.com
dziękuję!;)
Super 🙂 Moja studniówkowa stylizacja była kupowana tydzień przed całym wydarzeniem, fryzjerka popsuła mi włosy więc po powrocie do domu po prostu wszystko „rozprostowałam”, ale i tak było super 🙂
o kurcze! dobra jesteś!
Pamiętam jak szykowałaś się na studniówkę i przyszłaś do pokoju pokazać fryzurę, jeżeli mnie pamiętasz to pozdrawiam! 😉
ha ha tak pamiętam!;)