Dzisiaj sesja na którą czekałam od dawna. Wykonałyśmy ją z Asią jakiś miesiąc temu, ale nie doczekała się publikacji aż do dziś. Uwielbiam czerwony i mam wiele ubrań w tym kolorze, ale o spódnicy w dodatku w długości midi, nigdy nie myślałam poważnie, do czasu kiedy trafiła do mojej szafy przypadkiem. Krój ołówkowy uwielbiam, ale od niedawna – dokładnie kiedy przestałam pracować na etacie (!) Elementem, na który na pewno nie pozowoliłabym sobie w pracy jest bluzka mocno eksponująca brzuch i dekolt, to z pewnością nie jest stylizacja na spotkanie biznesowe, ale na np. na spotkanie z koleżankami już tak! Czasem można zaszaleć! Zdjęcia wykorzystałam na moją nową stronę o „Zarabianiu on-line” jest to mój nowy projekt, dzielę się tym przez co przeszłam aby dojść do tego miejsca, w którym jestem teraz. Będzie mi miło, jeśli temat zainteresuje Cię i polubisz stronę.
zdjęcia wykonała Joanna Maciatek
spódnica – no name
buty – nie pamiętam
buzka – no name
żakiet – reserved
Jestem Patrycja, piszę bo lubię. Ten blog powstał w 2012 roku. Od zawsze miałam pragnienie dzielenia się wiedzą, pomocą, przeżyciami, tym co piękne. Kilka rzeczy w życiu mi wyszło, więc może moje relacje, porady, przemyślenia dadzą komuś motywację, by odkryć lub docenić coś w codziennym życiu. Ten blog to swego rodzaju pamiętnik. Lubię tu wracać, mam nadzieję, że Ty też będziesz.
Marzyłam by być na swoim i pracować zdalnie – zrobiłam to! Na co dzień prowadzę swoją firmę ambitnamarka.pl, pielę ogródek, głaszczę moje zwierzaki (i czasem męża!) oraz opalam się na słoneczku w różnych strefach klimatycznych.
Poczytaj moje bezpłatne przewodniki: Zanzibar/Malta/Teneryfa/Tajlandia/Turcja
Dziękuję, że tu jesteś.
świetna stylizacja 🙂
sam sex! 😉
haha oj Kas <3
no faktycznie strój nie do biura ale na randkę jak najbadziej. Świetna spódnica
na randkę perfect! 😉
Niesamowita spódnica!
Bluzka też ekstra, choć chyba nie odwazylabym się jej założyć przy mojej niedoskonalej figurze 🙂
dziękuję <3
Uwielbiam spódnice ołówkowe. 🙂
ja też <3
Lubię spódnice ołówkowe, a czerwone to już wymiatają. Sama mam szarą, w której uwielbiam chodzić. 🙂 Ciekawa stylizacja! 🙂
dziękuję ;0 tak ja czerwien uwielbiam w każej postaci 😉