Mój codzienny make up – zmiana podkładu po 5 latach!

Wiosna = nowa ja wizualnie! W minionych miesiącach wiele było u mnie zmian wewnętrznych więc przyszedł czas na zmiany zewnętrzne! Zaczęłam je na początku kwietnia od zmiany fryzury! Po raz pierwszy w życiu pofarbowałam włosy! Jak do tego doszła mówiłam trochę na Instagramie. Dzisiaj wpis z typu beauty i makijażu codziennym oraz o tym, dlaczego zmieniłam podkład po 5 latach!

Na moim blogu staram się nie tworzyć wpisów tego typu. Po pierwsze dlatego, że jestem raczej prosta i praktyczna w tej kwestii, a po drugie bardzo wierna! Ostatnio podkład zmieniałam jakieś 5 lat temu! Od tego czasu używałam jednego i tego samego, ale jak to się mówi, nowa wiosna, nowa ja, tak więc czas na zmiany. Dotarło do mnie, że moja cera tego potrzebuję.



 

Jestem właśnie po kilku zabiegach kosmetologicznych, ponieważ ze względu na zmianę diety mam problemy z cerą, znów. Wprawdzie jest już lepiej, ale postanowiłam zmienić podkład z kryjącego na coś nawilżająco-rozświetlającego. Od ponad 2 miesięcy szykowałam się do zakupy marki NeoMake up ale nie wiedziałam na jaki kolor się zdać. Czas mijał, a ja wciąż nie zmieniłam podkładu. Aż w końca na stronie zauważyłam, że podkłady neo make up są w sklepach marki Douglasach! Uznałam, że pora się wybrać na małe zakupy. Czytać można dużo ale trzeba w końcu przetestować coś osobiście. Wiedziałam, że w sklepach Douglasa na miejscu jest zawsze wizażystka, która pomoże mi w doborze odpowiedniego koloru, może doradzi inny?

Udałam się do salonu Douglas i od razu powiedziałam czego szukam. Wizażystka w perfumerii, pokazał mi kilka podkładów, odcieni a co ciekawe pokazała również inną nowość o której czytałam i miałam w planach przetestować. Możliwe, że słyszałyście o niej, ponieważ w internecie było dosyć głośno. Mowa tu oczywiście, o hydro-żelu z Clinique! Przyznam, że efekt po nałożeniu jest genialny! Dostałam 2 próbki do przetestowania: niebieski i pomarańczowy, zobaczymy na który się zdecyduję!

Wracając do podkładów, zależało mi na czymś nawilżająco-rozświetlającym, bezzapachowym oraz cenie do ok. 100 zł. Chciałam, żeby również był lekki ponieważ nie chciałam obciążać mocno skóry. Po kilku próbach m.in z marką clinigue, lancome, shiseido, produktem douglasa i zostałam przy NeoMake up!

Zdecydowałam się na NeoMake Up / nr 3

To był jeden z tych momentów kiedy ja wiecznie kupująca online, wychodzę do galerii! Uważam, że to najlepsza opcja ponieważ nie znam się aż tak dobrze na pielęgnacji, nie śledzę nowinek a udając się do sklepu Douglas wiedziałam, że będzie tam specjalistka, która dzięki fachowej wiedzy, doradzi mi dobry produkt. Przy wyborze podkładu na lato ważną opcją był również filtr, ten zawiera SPF 30 i myślę, że jest wystarczająca ochrona na lato do miasta.

Na koniec wychodząc ze sklepu zahaczyłam jeszcze o półkę z masażerami, zakupiłam najnowszy produkt douglas. Używam dopiero kilka dni więc opinię wyrażę z czasem. Zdałam sobie sprawę z tego, że to już ten wiek kiedy powinnam regularnie stosować kremy i regularniej dbać o naszą cerę.

Podsumowując, myślę, że kluczową rolę w codziennej pielęgnacji i make upie spełnia podkład, dlatego dziś tyle o nim a także o zmianach i sposobie szukania. Jak tylko przetestuję pierwsze opakowanie napiszę więcej o tym z czym dobrze współgra i jak sprawdza się po dłuższym stosowaniu.

A co jest Twoim faworytem w codziennym make upie? Robicie zakupy w sieci Douglas?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *