7 -7.15 wstaję, robię śniadanie, poranna toaleta itp
8.00 wybieram spośród „miliona” moich ubrań stylówkę i ubieram się;)))
Chwilę później szybki make up i zazwyczaj zaraz po tym wychodzę. pakuję wodę, zeszyt, długopis, telefon, portfel i idę…
8:30-40 ruszam z mieszkania. Do przejścia mam około 1,5 km przez miasto – to bardzo niewiele, idę ok 15 minut spacerkiem. Często zachodzę do tzw. pastizzerii po coś na lunch.
Po zajęciach szkoła często oferuje wypełnienie czasu w formie wycieczki z przewodnikiem Malcie, wyjście do restauracji, czy jakąś inną rozrywkę. Na początku każdego tygodnia plan na cały tydzień zmienia się. Chociaż poniedziałki wyglądają tak samo: jest to Welcome Party zaraz po zajęciach – dla nowych (i nie tylko) studentów. To czas żeby nowi mogli się zaklimatyzować z resztą studentów, szkołą, nauczycielami. Jest piwko, poczestunek i oczywiście bardzo miła atmosfera!
W związku z tym, że Maltę zwiedziłam już w maju podczas wakacji, raczej nie korzystam z proponowanych wycieczek, ale nie gardzę wspólnym wyjściem na miasto do baru czy restauracji. Studenci często sami umawiają się na plażowanie, wspólną kolację czy zwiedzanie jakiegoś miejsca po zajęciach lub w weekendy. Aktualnie już 3 weekend spędziłam na plaży, zwiedzając Gozo (po raz kolejny), Comino a także pobliskie plaże na Malcie.
Co po zajęciach?
Z mojego mieszkania mam ok 700 metrów do morza i ok 500 do bardzo imprezowej dzielnicy na Malcie;)
O Malcie będę pisała dużo i często, ale oczywiście nie porzucam tematu „fashion” jest mi cały czas bliski, co więcej może dzięki wyjazdowi w końcu moja szafę stanie się szafą minimalistki.? Bardzo bym chciała! Uwierzycie, że mam tu ze sobą ok. 20 ciuchów (!) na ponad miesiąc?! Jak spakować się na taki wyjazd, ile rzeczy zabrać, co kupić na miejscu…? O wszystkim napiszę niedługo;) Uff! Wiem jedno czeka mnie mnóstwo pisania i na pewno nie zabraknie „ciepłych” zdjęć! pozdrawiam!
Super kochana! Pisz dużo bo chcemy wiedzieć jak najwięcej 🙂 Trzymaj się tam ciepło :*
http://www.sylwiaszewczyk.com
pozazdrościć!
chyba Ci zazdroszczę!
Dyed Blonde
Ale super!:) Świetnie sprawa, że łączysz przyjemne z pożytecznym!:) Mnóstwo nauki, ale też troszkę wakacji! Super!!
Nie mogę patrzeć na te zdjęcia, tak Ci zazdroszczę słońca i kąpieli – w sumie czemu nie wpadłam na pomysł, że pojadę tam z Tobą?
przypomniałaś mi o moich wakacjach na zakynthos 😉 brakuje tego ciepełka 😉
PorcelainDesire
coś pięknego *.*
oj brakuje lata! i wakacji 🙂 zdjęcia super 🙂
zapraszamy w wolnej chwili 🙂
Wow! Jak tam pięknie, co za widoki! 🙂
Zapraszam-Mój blog
Odwdzięczam się za każdą obserwacje 🙂
Kiedyś tam pojadę! 😀
Bardzo fajnie, korzystaj 🙂
Pozdrawiam,
DaisyLine