O kombinezonach to pisałam już chyba z 15 razy tutaj wszystkie posty klik. Ten który mam dzisiaj na sobie nie jest nowym w mojej szafie, ale bardzo go lubię. To klasyk w najczystszej postaci. Kolor jak widać czarny, materiał cienki, lejący się, łatwy do uprania, niekonieczny do prasowania – ideał! Praktycznie tak!
Jednym jego minusem jest fakt, że wygląda się w nim serio jak sex bomba i pytanie gdzie w nim wyjść? Przecież nie na wesele, chrzciny, komunię czy inne tego rodzaju okazje bo….zostalibyśmy z niej od razu wyproszeni albo posądzeni o zbytnią lekkość obyczajów – taka jest prawda! Ale jest taka okazja na którą można w nim poszaleć to SYLWESTER! A także cały okres karnawału! To idealny czas na takie stroje! Dlatego też postanowiłam pokazać go w tym okresie w dodatku w sesji w barowym wnętrzu! Łapcie fotki ze stołu bilardowego – tam mnie jeszcze nie było!!!
W projekcie sesji świąteczno – noworocznych udział wzięli:
sukienka – Rasińska
torebka – SUI
kombineson – no name sh
makijaż – Studio Urody Modliszka Radzymin
Sesja wykonana w Karczma Klepisko i Hotel Folwark nad Zegrzem
Inne wpisy z dodatkiem SUI:
Spódnica midi w kwiaty z białą koszulą
Świąteczna stylizacja – pudrowa sukienka by Rasińska
Moc czerwonego – koktajlowa sukienka by Rasińska
crème de la crème – zobacz co trafiło do mojej szafy!
__________________________________________________________________________________________________
Jestem Patrycja, piszę bo lubię. Ten blog powstał w 2012 roku. Od zawsze miałam pragnienie dzielenia się wiedzą, pomocą, przeżyciami, tym co piękne. Kilka rzeczy w życiu mi wyszło, więc może moje relacje, porady, przemyślenia dadzą komuś motywację, by odkryć lub docenić coś w codziennym życiu. Ten blog to swego rodzaju pamiętnik. Lubię tu wracać, mam nadzieję, że Ty też będziesz.
Marzyłam by być na swoim i pracować zdalnie – zrobiłam to! Na co dzień prowadzę swoją firmę ambitnamarka.pl, pielę ogródek, głaszczę moje zwierzaki (i czasem męża!) oraz opalam się na słoneczku w różnych strefach klimatycznych.
Poczytaj moje bezpłatne przewodniki: Zanzibar/Malta/Teneryfa/Tajlandia/Turcja
Dziękuję, że tu jesteś.
Ja nie umiem przekonać się do kombinezonów, bo też nie mam do nich odpowiedniej figury. Mam jeden i przyznaję, że wygodnie się go nosi, ale wielkiego uczucia między nami nie ma 😉
hahah słucham? Ty nie masz odpowiedniej figury pheee co TY gadasz!
Nie mam bioder i w kombinezonach wyglądam jak przecinek 😉
haha co Ty gadasz 😉