Jak oszczędzać na zakupach?

Na blogu często wspominam o wyprzedażach, ciekawych
okazjach, zniżkach czy bonach rabatowych, z których udało mi się skorzystać. Zazwyczaj dotyczy to ubrań i głównie
kupowania w sieci. Tym razem chciałam zdradzić mój sposób na oszczędzanie na
zakupach codziennych – mniejszych czy większych bez zbędnych kuponów
papierowych a nawet bez wychodzenia z domu;)
To bardzo proste! Wchodzicie na rabatuj.pl i w wyszukiwarce
wpisujecie swój ulubiony sklep np. „komputronik” „oleole” czy „empik” a po
chwili wyskakują Wam wszystkie aktualnie dostępne zniżki w sklepie, np.:

-oleole = kup piekarniak a sokowirówkę dostaniesz za darmo!
-empik = marka Converse 15% taniej!
-komputronik = zwrot 300 zł przy zakupie chłodziarko-zamrażalki!
-onemarket = kup zestaw ogrodowy a tacę dostaniesz gratis!

wystarczy kliknąć „zobacz promocję” i zakupić produkt.

Drugi sposób to szukanie pkonkretnego produktu po kategorii kuponów, np.
„książki i muzyka”, teraz przeglądacie czy są tam kupony na produkty, których
potrzebujecie i jeśli są to po prostu korzystamy. Nie ma tu  żadnej ściemy, jest rabat – to będzie
przyznany! Proste? Jasne, że tak! To oszczędzanie bez zbędnych opłat,
rejestracji itp. W dodatku strona jest przejrzysta i bardzo intuicyjna.
Takie rozwiązanie jest dobre także w momencie kiedy planujemy
zakup czegoś konkretnego od dawna -możemy śledzić kupony ulubionych sklepów i
kupić w momencie kiedy pojawi się atrakcyjna zniżka. Ale życie jest życiem i
często zdarzają się sytuacje na które nie mamy wpływu, np. popsuła się pralka i
trzeba kupić nową – JUŻ! Wtedy warto przejrzeć kupony w celu znalezienia
rabatu, warto zaoszczędzić nawet 5 czy 10% – mieć a nie mieć –
wiadomo;)  Dotyczy to także produktów
sezonowych. Ile razy zdarzało Wam się kupować produkty poza jego sezonem? Kiedy
ciężko jest znaleźć dany produkt w konkretnych parametrach jakich potrzebujemy,
ale także a może przede wszystkim z atrakcyjnym rabatem? Pamiętaj, że zaoszczędzone pieniądze możesz przeznaczyć na inny mały wydatek lub przyjemność, np. na kolację w ulubionej restauracji.

 Dlatego właśnie polecam 

8 komentarzy

  1. Jestem niewolnikiem kodów zniżkowych 🙂 Ale przeważnie dostaję je w newsletterach, mimo wszystko jest to dobry sposób, mi udało się kupić cały sprzęt do kuchni z rabatem 350 zł. Dla mnie to całkiem sporo. Pozdrawiam 🙂

    1. brawo! ja głównie korzystam z rabatów na odzież ale lubię też rabaty do restauracji np. Go Out;)

      pozdrawiam

  2. Świetny post i dużo w nim racji!

  3. no to chyba mieszkanie urządzę na kodach 🙂

    1. ha ha spróbuj;)

      pozdrawiam

  4. Świetny blog 😉 Fajny wpis :)! Na moim blogu modowym pojawił sie nowy post: http://kingefashion.com/boho-white-dress/- zapraszam serdecznie na bloga 😉 Dodaje do obserwowanych, bede zagladac tu czesciej. Buziaki, Kingefashion :*

    1. dziękuję Ci, w wolnej chwili może zajrzę;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *