Wpisów w rodzaju #beauty często u mnie nie ma. Przede wszystkm dlatego, że temat nie kręci mnie mocno, nie lubię testować nowinek kosmetycznych a także nie jestem ekspertem i wiedzy wielkiej na ten tamat nie posiadam, wolę ją czerpać z innych miejsc np. portali takich jak
kobieceporady.pl korzystając z takich miejsc często
dowiaduję się nowinek z branży beauty czy zdrowie. Tym razem wyjątkowo postanowiłam poruszyć temat
paznokci – zabiegów hybrydy i żelu. Ponad 2 lata temu po raz pierwszy skusiłam się na zrobienie sobie paznokcie u kosmetyczki. Od zawsze moje pazurki były krótkie, słabe i brzydkie;( od kiedy pamiętam obgryzałam je i nie potrafiłam utrzymać w ładzie, wstydziłam się tego, ale nawyk był silniejszy, nie pomagały gorzkie lakiery do paznokci i inne metody, które stosowałam…znacie to uczucie?
Kiedy po raz pierwszy ktoś zadbał o moje paznockie, nie mogłam się do nich przyzwyczaić, moje dłonie nabrały pięknego wyglądu, były piękne a pazurki takie długieeee! Od pierwszego zabiegu minęło 2 lata, aktualnie jestem na Malcie i niestety moje paznokcie są pomalowane zwyczajnym lakierem, ale na szczęście już nie są w tak opłakanym stanie jak kiedyś. Myślę, że hybryda wzmocniła moje paznokcie i nie zgodzę się z tym, że je niszczy! Postanowiłąm obalić ten i inne mity, ponieważ to nie lakiery niszczą płytkę a nieprawidłowe wykonanie zabiegu!
Przygotowałam zdjęcia prawie wszystkich paznokci jakie miałam przez te 2 lata.
Wykonała je Agnieszka ze Studia Urody Modliszka.
FAKTY i MITY
Hybryda/ żel niszczy płytkę paznokcia…
Lakiery hybrydowe czy żel mają taki sam wpływ na nasze paznokcie jak zwykłe lakiery. To czy płytka zostanie zniszczona zależy od sposobu piłowania paznokcia, nakładania preparatu a także od kondycji samej płytki. Równie ważne jak nałożenie jest także zdjęcie lakieru. Bo to zazwyczaj nieumiejętne ściągnięcie powoduje zniszczenie paznokcia.
Częste nakładanie hybrydy/żelu powoduje, że paznokieć nie oddycha i przez to może dojść do grzybicy…
Po pierwsze paznokieć jest płytką martwą więc nie oddycha, po drugie grzybicy nie powoduje brak dostępu do powietrza a wykonanie zabiegu w złych warunkach czyli np. brak dezynfekcji czy sterylizacji narzędzi do wykonywania zabiegu.
Muszę ściągnąć hybrydę/żel co 2 tygodnie bo trzymanie jej za długo szkodzi paznokciom..
Wszystko zależy od tempa wzrostu paznokci, jeśli hybryda/żel dobrze wygląda 2 -3 tyg nie należy jej ściągać, nie szkodzi to paznokciom w żaden sposób. Jedynym powodem do ściągnięcia powinien być odrost lub znudzenie kolorem. Ja swoje paznokcie uzupełniałam co ok 4-5 tyg. Najważniejsze przy tym wszystkim jest prawidłowe ściągnięcie hybrydy. Nawet jeśli chcemy odpocząć od zabiegów na jakiś czas, warto udać się do miejsca, gdzie robiliśmy zabieg aby lakier/żel został ściągnięty bez naruszenia płytki paznokcia.
A Wy jakie macie doświadczenia w robieniu paznokci? Zgadzacie się z tymi mitami?
Wybieracie profesjonalny salon do zrobienia zabiegu a może robicie same w domu?
Jestem Patrycja, piszę bo lubię. Ten blog powstał w 2012 roku. Od zawsze miałam pragnienie dzielenia się wiedzą, pomocą, przeżyciami, tym co piękne. Kilka rzeczy w życiu mi wyszło, więc może moje relacje, porady, przemyślenia dadzą komuś motywację, by odkryć lub docenić coś w codziennym życiu. Ten blog to swego rodzaju pamiętnik. Lubię tu wracać, mam nadzieję, że Ty też będziesz.
Marzyłam by być na swoim i pracować zdalnie – zrobiłam to! Na co dzień prowadzę swoją firmę ambitnamarka.pl, pielę ogródek, głaszczę moje zwierzaki (i czasem męża!) oraz opalam się na słoneczku w różnych strefach klimatycznych.
Poczytaj moje bezpłatne przewodniki: Zanzibar/Malta/Teneryfa/Tajlandia/Turcja
Dziękuję, że tu jesteś.
Robię hybrydy sobie w domu od Marca tego roku. Jakoś nie zauważyłam, żeby stan moich paznokci był straszny. Wszystko zależy od umiejętnego nakładania i zdejmowania, tak jak napisałaś 🙂
no właśnie;)
Ja mam w tym momencie pierwszy raz w życiu nałożoną hybrydę no i zobaczymy ale też obgryzałam od dziecka i zauważyłam, że jak mam długie, to szkoda gryźć ale jak się połamią, to mnie korci… Poza tym ja zawsze miałam słabe paznokcie. Od miesiąca piję zioła Everest Ayurveda na włosy i paznokcie zaczęły mi po tym za******lać w zaskakującym tempie, dlatego postanowiłam spróbować hybrydy i chyba sobie kupię na święta zestaw i będę sama sobie robić, bo mam niemowlaka i dwulatkę, więc ręce myję 50x dziennie i zwykły lakier mimo bazy i topu utrzymuje mi się max dwa dni.
Ja mam w tym momencie pierwszy raz w życiu nałożoną hybrydę no i zobaczymy ale też obgryzałam od dziecka i zauważyłam, że jak mam długie, to szkoda gryźć ale jak się połamią, to mnie korci… Poza tym ja zawsze miałam słabe paznokcie. Od miesiąca piję zioła Everest Ayurveda na włosy i paznokcie zaczęły mi po tym za******lać w zaskakującym tempie, dlatego postanowiłam spróbować hybrydy i chyba sobie kupię na święta zestaw i będę sama sobie robić, bo mam niemowlaka i dwulatkę, więc ręce myję 50x dziennie i zwykły lakier mimo bazy i topu utrzymuje mi się max dwa dni.
miałam tak samo! rosły jak szalone!
Ja bardzo sobie cenię hybrydy, ale od czasu do czasu, na wyjątkowe okazje. 🙂
Miłego dnia,
DaisyLine
ja uzależniłam sie, miałam ok 2 mies przerwę ale po powrocie do Pl znów zrobiłam;)