Pod koniec 2016 r. kończąc studia i broniąc licencjat uświadomiłam sobie, że 3 lata studiów nie do końca dały mi to czego oczekiwałam. Stanęłam przed wyborem: co dalej z edukacją? Pamiętam, że kiedy byłam mała rodzice dbali o moją edukację i rozwój, mieszkałam wtedy na wsi i jedyną możliwością były kasety, w ten sposób uczyłam się m.in. podstaw angielskiego, nie do końca była nad tym kontrola, ale z drugiej strony nie było też innych możliwości np. korepetycji. Z czasem je odkrywałam ze względu na przeprowadzkę do ”dużego miasta” powstało ich więcej, czyli kursy, szkolenia. Co pozwoliło na korzystanie z tak różnorodnych korepetycji w tak wygodny i stosunkowo tani sposób, że… z tego wszystkiego nie korzystałam z niczego nadal….myślę, że chyba nigdy do tematu nie podeszłam tak poważnie jak właśnie pod koniec 2016 r. kiedy zdecydowałam się na kurs ang na Malcie. Wiedziałam, że za późno jest na kursy 12 mies. w PL, bo moje cele zawodowe stały na skraju różnych załamań. Wiele osób pytało mnie o to dlaczego podejmuję taką decyzję, głupio było się przyznać, że po skończeniu liceum zaniedbałam naukę języka i potrzebna była inwestycja ponad 3-5 tys za 1,5 mies aby odbudować pewne braki. Teraz wiem i uważam, że ważne jest regularne dbanie o umiejętności i inwestowanie w siebie. Dlatego teraz robię to cyklicznie i wiem, że największą wartością jest inwestowanie w siebie. Dlatego polecam zapoznać się z artykułem w serwisie Zaplo o tym ile kosztują korepetycje, w które warto zainwestować?
Jesień to najlepszy czas na takie decyzje a koniec roku skłania do refleksji “co poczyniłam w tym roku dla siebie aby być lepszym/ aby moje życie było bardziej wartościowe?”
A Ty co robisz aby inwestować w siebie?
Jestem Patrycja, piszę bo lubię. Ten blog powstał w 2012 roku. Od zawsze miałam pragnienie dzielenia się wiedzą, pomocą, przeżyciami, tym co piękne. Kilka rzeczy w życiu mi wyszło, więc może moje relacje, porady, przemyślenia dadzą komuś motywację, by odkryć lub docenić coś w codziennym życiu. Ten blog to swego rodzaju pamiętnik. Lubię tu wracać, mam nadzieję, że Ty też będziesz.
Marzyłam by być na swoim i pracować zdalnie – zrobiłam to! Na co dzień prowadzę swoją firmę ambitnamarka.pl, pielę ogródek, głaszczę moje zwierzaki (i czasem męża!) oraz opalam się na słoneczku w różnych strefach klimatycznych.
Poczytaj moje bezpłatne przewodniki: Zanzibar/Malta/Teneryfa/Tajlandia/Turcja
Dziękuję, że tu jesteś.
Ja skończyłam dwa kierunki studiów, ale nigdy nie pracowałam w żadnym z wyuczonych zawodów 😉 Moim zdaniem, najważniejsze to znaleźć swoją ścieżkę i nią podążać 🙂
Najważniejsze to przełamać strach przed czymś nowym i nieznanym! Potem pozostaje już tylko satysfakcja z inwestycji 😉