Słonie od wieków stanowią nieodłączny element tajskiej kultury i tradycji. Niestety, rozwój turystyki doprowadził do wielu nadużyć wobec tych majestatycznych zwierząt.W odpowiedzi na to powstały sanktuaria słoni, które oferują etyczną alternatywę dla tradycyjnych atrakcji turystycznych.
Czym są sanktuaria słoni?
Sanktuaria słoni to miejsca, które zapewniają schronienie dla zwierząt chorych, czy uratowanych z przemysłu turystycznego, cyrków czy prac leśnych. W przeciwieństwie do tradycyjnych obozów, w sanktuariach nie praktykuje się jazdy na słoniach ani innych form wykorzystywania zwierząt. Zamiast tego, odwiedzający mają okazję obserwować słonie w ich naturalnym środowisku, uczestniczyć w ich karmieniu czy kąpieli, co pozwala na nawiązanie autentycznej więzi z tymi stworzeniami. Chociaż co do tych 2 ostatnich, bym uważała. Nie jestem przekonana, czy nadmierne kąpiele i karmienie słoni, jest etyczne.
Przykłady etycznych sanktuariów w Tajlandii
Chciałabym podać tutaj konkretne nazwy, ale jest to trudne, ponieważ bardzo się zmienia. Zwracaj uwagę na wybór miejsca, ponieważ wiele z miejsc używa nazwy „sanktuarium”, ale zgadza się na jazdę na słoniach, lub przywiązuje je albo bije. Dziwnym miejscem było dla mnie również takie, które uważa się za etyczne i może dobrze traktowało słonie, ale na terenie sanktuarium, miało w klatce, papugi…Od razu po zobaczeniu tego, opuściliśmy to miejsce i nie skorzystaliśmy z opcji karmienia, czy patrzenia na słonie podczas spacerów. Nie chcemy wspierać takich miejsc, ale też promować tych które w momencie, kiedy tam byliśmy były ok, ponieważ między czasie mogło się coś zmienić.
Jak wybrać etyczne sanktuarium?
Wybierając sanktuarium do odwiedzenia, warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych aspektów:
- Brak jazdy na słoniach: To najważniejsze! Etyczne sanktuaria nie oferują przejażdżek na słoniach ani żadnych pokazów z ich udziałem.
- Naturalne środowisko: Słonie powinny mieć dostęp do przestronnych terenów, gdzie mogą swobodnie się poruszać i realizować naturalne zachowania.
- Edukacja: Sanktuarium powinno oferować programy edukacyjne, które zwiększają świadomość na temat ochrony słoni i ich potrzeb.
- Transparentność: Etyczne placówki są otwarte na pytania i chętnie dzielą się informacjami na temat swojej działalności oraz pochodzenia zwierząt.
- Brak innych usług: Typu mycie słoni, a nawet karmienie i możliwość dotykania. A także wprowadzenie ograniczenia ilości osób danego dnia, z którymi słonie mają kontakt.
Czy kąpiel ze słoniem jest bezpieczna?
Kiedy odwiedzaliśmy sanktuarium słoni, nie chciałam, aby w tym miejscu można było się z nimi kąpać. Uważam, że to nie jest dobre dla nich, ani dla nas. Co innego delikatne polewanie wodą słonia, ale wchodzenie z nim do bajora? Niestety widziałam w jednym miejscu, obok którego przejeżdżaliśmy, że ludzie podczas kąpieli, wchodzili na słonie! W okresie kiedy byliśmy w Tajlandii, czyli grudzień 2024 i styczeń 2025, słyszeliśmy aż o 2 przypadkach, gdzie zginął człowiek podczas kąpieli ze słoniem. Pamiętajmy, że to jest dzikie zwierzę, nigdy nie wiemy, jak zareaguje na nasz gest, albo czy przez przypadek, podczas dobrej zabawy, nie przyciśnie nas swoim ciałem, którego waga wynosi 1-7 ton! Jestem stanowczo przeciwko takim zabawom i atrakcjom! Zadaj sobie pytanie, czy sprawiałoby Ci przyjemność kąpanie się 5 razy dziennie z obcymi ludźmi? No właśnie, słoniom też nie!
Dlaczego warto odwiedzać sanktuaria?
Odwiedzając etyczne sanktuaria, turyści wspierają działania na rzecz ochrony słoni i promują odpowiedzialną turystykę. Takie wizyty nie tylko dostarczają niezapomnianych wrażeń, ale także edukują i zwiększają świadomość na temat problemów, z jakimi borykają się te zwierzęta. Pamiętajmy, że nasze wybory jako turystów mają realny wpływ na los słoni w Tajlandii. Wybierając etyczne sanktuaria, przyczyniamy się do poprawy ich życia i promowania odpowiedzialnej turystyki.
Jestem Patrycja, piszę bo lubię. Ten blog powstał w 2012 roku. Od zawsze miałam pragnienie dzielenia się wiedzą, pomocą, przeżyciami, tym co piękne. Kilka rzeczy w życiu mi wyszło, więc może moje relacje, porady, przemyślenia dadzą komuś motywację, by odkryć lub docenić coś w codziennym życiu. Ten blog to swego rodzaju pamiętnik. Lubię tu wracać, mam nadzieję, że Ty też będziesz.
Marzyłam by być na swoim i pracować zdalnie – zrobiłam to! Na co dzień prowadzę swoją firmę ambitnamarka.pl, pielę ogródek, głaszczę moje zwierzaki (i czasem męża!) oraz opalam się na słoneczku w różnych strefach klimatycznych.
Poczytaj moje bezpłatne przewodniki: Zanzibar/Malta/Teneryfa/Tajlandia/Turcja
Dziękuję, że tu jesteś.