Bali, znana jako „Wyspa Bogów”, to jedno z najpiękniejszych miejsc na Ziemi, które każdego roku przyciąga miliony turystów z całego świata. Znana ze swojej kultury, wspaniałych plaż, niesamowitych świątyń i tropikalnego klimatu, Bali to raj dla miłośników przyrody i relaksu. Jednak jak każde miejsce, ma swoje ciemniejsze strony. Choć wiele osób uważa Bali za idealne miejsce na wakacje, warto wiedzieć, że wyspa ma również swoje minusy, które mogą nieco wpłynąć na komfort życia i podróży. Przed planowaniem wyjazdu lub dłuższym pobytem, warto wziąć pod uwagę poniższe kwestie.
Wyspie Bogów Bali są jakieś minusy?
Osobiście uważam, że Bali jest cudem! To moje TOP miejsce jeśli chodzi o wyjazd i bardzo chcę wrócić ponownie, widziałam dopiero 1/3 tego co oferuje wyspa Bali, a chcę odwiedzić jeszcze okoliczne wyspy. Mimo to, że pokochałam wyspę, jestem świadoma wielu jej minusów, które wiele osób wymienia i które mogą odstraszyć innych.
1. Korki na Bali
Jednym z największych problemów, z jakimi borykają się mieszkańcy i turyści na Bali, są korki. Wyspa, mimo swojej popularności, nie ma dobrze rozwiniętej sieci komunikacyjnej, a większość podróży odbywa się samochodami, skuterami czy taksówkami. W miejscach turystycznych, takich jak Kuta, Ubud czy Seminyak, a także wzdłuż głównych dróg, korki stają się normą, szczególnie w godzinach szczytu. Ruch na Bali może być wyjątkowo frustrujący, zwłaszcza gdy trzeba dotrzeć do celu w określonym czasie. Warto uzbroić się w cierpliwość, bo długie godziny spędzone w korkach mogą zrujnować cały dzień zwiedzania. Powodem jest mała ilość dróg, w dodatku wąskich. Wystarczy stłuczka, czy złe ustawienie albo słaba reakcja, by zablokować innych. Dosłownie tylko kilka razy przemieszczaliśmy się autem i była to męka, stać w korku w upał i…wdychać spaliny. Skuter to zdecydowanie lepsze rozwiązanie, ale trzeba być bardzo uważnym, ponieważ wiele osób jeździ tu szalenie. W dodatku nie jest to tak proste i legalne jak w UE. Ponieważ aby jeździć tu legalnie na skuterze, musisz mieć prawo jazdy kat. A, samo B nie wystarczy. O ile skuter wynajmiesz wszędzie bez takiego prawka, o tyle kolizja, wypadek, staje się problemem, ponieważ nie działa wtedy ubezpieczenie.
2. Bali brak wody pitnej
Choć Bali to tropikalny raj, brak wody pitnej może stanowić poważny problem. Zdecydowana większość wody, którą można kupić na wyspie, jest butelkowana, ponieważ woda z kranów nie jest pitna. To oznacza, że turysta, który planuje spędzić dłuższy czas na Bali, musi liczyć się z koniecznością kupowania butelek wody lub inwestowania w systemy filtracyjne. Może to być niewygodne i kosztowne, zwłaszcza w miejscach, które są daleko od turystycznych centrów, gdzie dostęp do sklepów spożywczych jest ograniczony. Doradza się, aby korzystać z wody butelkowanej nawet podczas mycia zębów.
3. Wąskie ścieżki i drogi na Bali
Bali to wyspa pełna wąskich uliczek i ścieżek, co może stanowić problem, zwłaszcza w miastach czy popularnych rejonach turystycznych. Wąskie drogi i ścieżki często utrudniają poruszanie się, zarówno pieszo, jak i na skuterze. Chociaż turystom może to sprawiać pewną frajdę, to dla osób przyzwyczajonych do szerokich i przestronnych uliczek, może okazać się to dość niewygodne, szczególnie w tłumach turystów. Należy również pamiętać, że poruszanie się w takich miejscach bywa ryzykowne, zwłaszcza dla osób nieznających lokalnych warunków drogowych.
4. Spaliny na Bali
Mimo że Bali jest pełne tropikalnej przyrody, z pięknymi plażami i bujną roślinnością, to spaliny są niestety stałym elementem krajobrazu. Wysoki poziom zanieczyszczeń powietrza związany jest z dużą ilością samochodów, skuterów oraz nieustannie rosnącą liczbą turystów. Zatłoczone drogi, stare pojazdy i brak skutecznych rozwiązań transportowych sprawiają, że wiele osób odczuwa nieprzyjemny smog i spaliny w powietrzu. Może to być uciążliwe, szczególnie dla osób wrażliwych na zanieczyszczenia powietrza.
5. Brak pełnego wyposażenia w domu
Dla osób planujących dłuższy pobyt na Bali, jednym z większych minusów może okazać się brak pełnego wyposażenia w wynajmowanych domach. Choć Bali ma szeroką ofertę wynajmu nieruchomości, to wiele mieszkań czy willi nie posiada niezbędnych udogodnień, które są standardem w krajach zachodnich. Pralki, suszarki do ubrań czy pełne kuchenne wyposażenie mogą być na Bali rzadkością. Brak takich rzeczy może sprawić, że codzienne życie stanie się bardziej czasochłonne, zwłaszcza w tropikalnym klimacie, gdzie pranie może nie wysychać tak szybko.
6. Czy na Bali szybko robi się ciemno?
Dzięki swojemu położeniu w strefie równikowej, Bali charakteryzuje się krótkimi dniami i długimi nocami. Szybko robi się ciemno, zwłaszcza w porze deszczowej, co może wpływać na poczucie komfortu. Zdecydowana większość turystów spędza dzień na plażach, w czasie zwiedzania czy na innych aktywnościach, ale po zachodzie słońca wyspa staje się znacznie bardziej cicha i spokojna. Dla osób, które cenią sobie długie dni i pełne światła wieczory, ta zmiana może być uciążliwa. Tym bardziej kiedy na urlop wybierzemy region, gdzie nie ma nic…Mówię tutaj o wieczornych imprezach, barach, sklepach i innej rozrywce. Dla jednych będzie to plus, dla innych minus.
7. Ilość bezdomnych psów na Bali
Wiele osób zauważa problem bezdomnych psów na Bali. Choć w niektórych miejscach zwierzęta te są w dobrym stanie, to nie brakuje też psów w złym stanie zdrowia, które błąkają się po ulicach. Choć Bali ma organizacje zajmujące się pomocą zwierzętom, to liczba bezdomnych psów wciąż pozostaje problematyczna, zwłaszcza w bardziej turystycznych rejonach wyspy. Należy zachować ostrożność, gdyż niektóre z tych zwierząt mogą być agresywne lub zarażone chorobami.
Bali to prawdziwa perła turystyczna, pełna magicznych miejsc i unikalnej kultury. Jednak jak każde popularne miejsce, ma również swoje minusy, które warto wziąć pod uwagę, szczególnie jeśli planujesz dłuższy pobyt. Korki, zanieczyszczenia powietrza, problemy z dostępem do wody pitnej czy wąskie ścieżki to tylko niektóre z trudności, które mogą wpłynąć na komfort podróży. Mimo tych uciążliwości, Bali nadal pozostaje jednym z najpiękniejszych miejsc na świecie, pełnym ciepła, gościnności i niezapomnianych wspomnień.

Jestem Patrycja, piszę bo lubię. Ten blog powstał w 2012 roku. Od zawsze miałam pragnienie dzielenia się wiedzą, pomocą, przeżyciami, tym co piękne. Kilka rzeczy w życiu mi wyszło, więc może moje relacje, porady, przemyślenia dadzą komuś motywację, by odkryć lub docenić coś w codziennym życiu. Ten blog to swego rodzaju pamiętnik. Lubię tu wracać, mam nadzieję, że Ty też będziesz.
Marzyłam by być na swoim i pracować zdalnie – zrobiłam to! Na co dzień prowadzę swoją firmę ambitnamarka.pl, pielę ogródek, głaszczę moje zwierzaki (i czasem męża!) oraz opalam się na słoneczku w różnych strefach klimatycznych.
Poczytaj moje bezpłatne przewodniki: Zanzibar/Malta/Teneryfa/Tajlandia/Turcja
Dziękuję, że tu jesteś.