9 rzeczy które polecam zrobić w kwietniu! #InspiracjeMiesiąca

Właśnie wróciłam z Rzymu i przywiozłam w swoim sercu wiosnę! Od razu zasiadłam do pracy pełna inspiracji i planów na kolejne podróże. Ten miesiąc to również nowe pomysły i plany na blogu które wdrażam już od początku tego roku, ale wiele z nich nie było widocznych na pierwszy rzut oka.

Jedną z nich będą wpisy o tytule #InspiracjeMiesiąca czyli pomysł i plany na każdy miesiąc. Moja #MotywacyjnaŚroda świetnie się sprawdziła i zaprowadziła pewien cykl na moim facebooku PatrycjaStory dlatego pomyślałam o takiej formie inspiracji i motywacji na dany miesiąc. Nie wiem jak Wy ale ja z nowym miesiącem często mam mnóstwo pomysłów i planów i każdy napędza mnie do nowego działania.



 

Teraz wszystko spiszę w jednym miejscu i myślę że będzie to jeszcze bardziej pomocne. Robię sobie takie TO DO blogowe jak ten wpis, nazwałam je „to me” oraz zawodowe czyli sprawy które chcę zamknąć w danym miesiącu w mojej firmie. Tak sobie je nazwałam i już wpisałam w moim kalendarzu na ten miesiąc. To są dwie listy moich potrzeb i planów. Chcę zadbać o siebie i swój prywatny czas jeszcze bardziej bo wiem, że jeśli wyznaczę sobie takie granice to będę bardziej spełniona i to wpłynie na wszystkie sfery mojego życia. Wiem, że nie jestem jedyną, która żyje intensywnie. Dlatego mam nadzieję, że ten pomysł sprawdzi się u wielu osób. Serdecznie zapraszam.

Spędzę czas w lesie, na łące – z naturą i zachwycę się wiosną! 

Od kilku sezonów obiecuję sobie, że pójdę do lasu poszukać oznak wiosny, będę oddychała lasem, poszukam krokusów, pierwiosnków i zrobię im piękne zdjęcie!

Zrobię danie z nowego przepisu

Wciąż złoszczę się na siebie, że gotuję to samo, kiedy chce coś zmienić to albo nie mam czasu na eksperymenty, albo brakuje mi składników i jest #niedzielaNIEhandlowa dlatego postanawiam zrobić coś nowego w wolny weekend i cieszyć się nowym smakiem!

Odwiedzę nowe miejsce kulturalne

Kiedyś minimum 1 razy w tygodniu wychodziłam na koncert, kabaret, tańce czy inne rozrywki. Od pewnego czasu w tygodniu wieczorami nie znajduję czasu dla siebie. Warszawie i okolicach jest mnóstwo domów kultury, ciekawych miejscówek z muzyką na żywo czy kabaretów. Często bilet jest bardzo tani, lub jest nim po prostu zamówienie czegoś w barze lub jest totalnie za free! W takich miejscach poznaje się ludzi, spędza czas ze znajomymi i podnosi ogólną wiedzę i tolerancję do świata!

Spędzę dzień poza miastem w nowym miejscu!

W poprzednim sezonie stworzyłam listę ciekawych miejsc wokół Warszawy, które chce odwiedzić, cześć z nich odhaczyłam i chętnie odwiedzę ponownie a pozostałych nie zdążyłam więc wiele przede mną!

Wprowadzę dzień bez internetu!

Kiedyś moje życie toczyło się bez Internetu i dobrze wspominam ten czas. Teraz telefon non stop powiadamia mnie o czymś…Mój mężczyzna bardzo dużo mówi o erze smerfowych dzieci itp kiedy z nim jestem zaczęłam wyłączać internet i być bardziej uważną na tu i teraz. Dlatego w tym miesiącu chciałabym spędzić 1 dzień bez włączania internetu w ogóle. Kolejnym krokiem będzie 1 dzień bez telefonu. A kolejnym regularne spędzanie czasu bez internetu.

Zapiszę się na regularne zajęcia

Podobno lato pokazuje co robiło się zimą…a moje ciało boi się lata! A przede mną Egipt, Tajlandia…Ale jeszcze nie jest za późno! Wracam do regularnych zajęć. Sprawdzę jaka aktywność będzie sprawiała mi frajdę i przy okazji wspomoże trochę ciałko. Z nowym rokiem podjęłam kilka działań ćwiczeń w domu ale niestety lenistwo wygrywało…

Zacznę spędzać więcej czasu na powietrzu

Siedzący tryb życia, jazda autem i po 2 dniach zwiedzania w Rzymie miałam zakwasy. Dlatego wiosną wracam do regularnej czynności wykonywanej na dworze czyli: spacerów, rolek, skakanki, tenisa takich, które mogę wykonywać na zewnątrz, bez dodatkowych wyjazdów, sprzętów, karnetów itp

Wprowadzę w życie nowy nawyk 

Wiele razy słyszałam że czynność wykonywana X dni powoduje że staje się to naszym nawykiem, ale wiecie co? Wystarczy 1 dzień aby mój organizm o nim zapomniał, tez tak macie? Dlatego co jakiś czas wracam do tych samych nawyków, jednym z nich jest picie większej ilości wody, może poranny detoks z cytryną? TAK!

    

Przeczytam książkę

Wiele się mówi o niskim poziomie czytania w naszym kraju. Przyznaje się że mało czytam, nie mam nawyku czytania. Śmieszy mnie czasem jak widzę u kogoś książkę w toalecie, czy dziwię się jak można czytać w autobusie. Prawda jest taka że nawet kilka stron dziennie daje efekt i warto wykorzystać właśnie taki chwile kiedy mamy chwilę by skupić się i wykorzystać moment. Zawsze wydawało mi się że czytanie książki  wymaga spędzenia pół dnia, spokoju, ciszy i odpowiednich warunków. Może to dla kogoś być obciachem lub kpiną że wyznaczam sobie cel przeczytania 1 książki ale to MÓJ CEL i tryb życia i taki właśnie mam zamiar.

Jak podobają Ci się moje pomysły na spędzenie czasu w kwietniu? Być może masz jakieś ciekawe zajęcie które mogłabym dopisać do listy? Jeśli tak podziel się nimi w komentarzu. Chętnie dodam je do listy. A może coś kreatywnego na maj?

Dziękuję że tu zaglądasz. Mam nadzieję że treść jest dla Ciebie wartościowa. Będzie mi miło jeśli zostawisz tu po sobie jakiś ślad.

pozdrawiam

Patrycja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *