Dawno odeszłam od regularnego oglądania telewizja na poczet spędzania mądrzej czasu. Jedynym serialem który oglądałam w czasami liceum była Pierwsza Miłość. Poza tym nigdy nie wkręcałam się w regularne oglądanie babskich seriali jak: Na wspolnej, Klan, M jak Miłość czy inne pierdoły…
Głównym powodem był fakt, że nie nadążałam z wątkami, imionami i całą akcją. A także nikt z aktorów płci męskiej ani damskiej nie przykuł mojej uwagi na tyle abym śledziła i oglądała z ciekawości dalsze wątki. Często zagłębiałam się też w życie prywatne aktorów z serialów, które zdarzyło mi się obejrzeć i kiedy jakaś sytuacja nie do końca mi pasowała po prostu traciłam ochotę na dalsze oglądanie. Tak było między innymi z Anetą Zając i Mikołajem Krawczykiem…ich realny rozwód rozwalił też mój ideał ich związku w serialu. Cóż…
Ale jak się okazało Polsat wyemitował coś dla takich tygrysków jak ja! Mianowice serial Przyjaciółki, który pokochałam od samego początku (2012) i chociaż nie śledzę każdego sezonu co do odcinka, to jestem na bieżąco bo to nasz wspólny serial z mamą i wzajemnie przekazujemy sobie informację. Czwartek wieczorem to często nasz babski wieczór z winem, frytkami czy pop-cornem i wspólne oglądanie serialu. Co prawda czasem z moim kompem w tle czy instagramem, ale jakoś nie potrafię skupić się w 100% na tv, tym bardziej kiedy podczas filmu min 2 razy są reklamy!
Polubiłam 4 główne aktorki: Zuzę (Anita Sokołowska), Ingę (Małgorzata Socha), Patrycję (Joanna Liszowska) i Annę (Magdalena Stużyńska). Uważam, że to bardzo ciekawe połączenie aktorek zarówno tych pierwszo planowych jak i drugoplanowych moim faworytem i nieocenionym dodatkiem do serialu jest Dorota czyli Agnieszka Sienkiewicz.
3 powody dla których oglądam Przyjaciółki i dlaczego polecam go Tobie?
1. Estetyka filmu. ładne aktorki, ale nie idealne. Serial kręcony w Warszawie, pokazuje jej ciekawe miejsca m.in knajpka Mech która jest normalnie funkcjonującym miejscem i każdy z nas może w niej zjeść, ja byłam już 2 razy! Ciekawe stylizacje aktorek, pomyślnie urządzone – nie przesadnie, mieszkania. A także klimat zwykłego życia. Taka prawdziwa, realna estetyka życia 4 kobiet – 4 charakterów!
2. Wątki przyjaźni jakiej każdy z nas szuka czyli dzielenie się problemami z kimś kto nas wysłucha, czas na wspólny lunch czy kawę, szczere rozmowy o wszystkim i o niczym. Obecność ludzi wokół. To coś co pokazało mi i przypomina o spotkaniach z moimi bliskimi! Serio! Wiele wątków mogę odnieść do życia mojego czy moich koleżanek i przyjaciółek i czasem wiem, jak zareagować czy co powiedzieć w danej sytuacji. Pokazują siłę, spójność, zaradność i empatię, czyli dokładnie to co uważam, że brakuje nam na co dzień. Gra aktorek jest dla mnie również bardzo naturalna i miła w odbiorze.
3. Jak to gdzieś pięknie przeczytałam: „Przyjaciółki dają od siebie odpocząć” i to jest klucz! Każda seria zaczyna się jesienią i kończy przed wakacjami, serial jest co tydzień a ja oglądam go może 1-2 razy w miesiącu i nadal wiem o co chodzi bo mama przed kolejnym opowie mi wszystko w skrócie! Nie muszę śledzić i zapamiętywać mnóstwa wątków aby nadal być na bieżąco a także wątki nie rozciągają się tak by stać się nudne! Ostatni odcinek kończy się tzw. cliffhangerem, czyli sytuacją nie rozwiązaną co powoduje, że widz zastanawia się jak to będzie dalej…? To świetny sposób, bo trzyma w niepewności do kolejnego sezonu. To bardzo dobry pomysł i ruch producentów. Zapewnia serialowi dużą oglądalność i popularność w social mediach aktorek (sama śledzę je na insta!)
Podsumowując:
Jeśli masz ochotę na polski, niezobowiązujący serial od czasu do czasu, aby odmóżdżyć się obejrzeć coś lekkiego to Przyjaciółki bez wątpienia przypadną Ci do gustu. To dobry serial o kobietach dla kobiet w każdym wieku.
Znasz ten serial? A może masz inny godny uwagi? Chętnie go poznam.
Jestem Patrycja, piszę bo lubię. Ten blog powstał w 2012 roku. Od zawsze miałam pragnienie dzielenia się wiedzą, pomocą, przeżyciami, tym co piękne. Kilka rzeczy w życiu mi wyszło, więc może moje relacje, porady, przemyślenia dadzą komuś motywację, by odkryć lub docenić coś w codziennym życiu. Ten blog to swego rodzaju pamiętnik. Lubię tu wracać, mam nadzieję, że Ty też będziesz.
Marzyłam by być na swoim i pracować zdalnie – zrobiłam to! Na co dzień prowadzę swoją firmę ambitnamarka.pl, pielę ogródek, głaszczę moje zwierzaki (i czasem męża!) oraz opalam się na słoneczku w różnych strefach klimatycznych.
Poczytaj moje bezpłatne przewodniki: Zanzibar/Malta/Teneryfa/Tajlandia/Turcja
Dziękuję, że tu jesteś.